Właściciele najdroższych ekskluzywnych marek –Louis Vuitton, Hermes i Rolex - nie odczuli skutków gospodarczych zawirowań. To w dużej mierze dzięki nim łączna wartość czołówki światowego luksusu wycenionego w rankingu BrandZ 100 firmy Millward Brown wzrosła w ciągu roku o 15 proc.
Rekordzistą wzrostu jest marka Hermes, która jest dziś warta 19,2 mld dolarów, czyli o 61 proc. więcej niż w ubiegłorocznym zestawieniu stu najdroższych globalnych brandów. Ale niezły wynik zanotował też Rolex, którego wartość wzrosła w ciągu roku o ponad jedną trzecią, do 7,2 mld dolarów.
Zdaniem ekspertów Millward Brown, przez zakupy luksusowych marek mody, biżuterii (do której zaliczają się zegarki) czy kosmetyków spora część konsumentów rekompensuje sobie wymuszoną kryzysem rezygnację z dużo większych wydatków na wille, jachty albo samochody. W ten sposób drobniejszymi luksusami potwierdzają swój status społeczny.
Tym bardziej,że jak przypomina Nick Cooper , dyrektor zarządzający firmy badawczej Millward Brown Optimor, luksus jest często postrzegany jako dobra inwestycja. Jednak i na tym rynku widać większą rozwagę konsumentów, którzy coraz częściej zwracają się ku sprawdzonej klasyce.
Jakub Antoszewski z Millward Brown SMG/KRC zwraca uwagę,że luksusowym markom sprzyja też inny widoczny wśród konsumentów trend – do autentyzmu, unikatowości.- W ten trend świetnie się wpisują ekskluzywne brandy podkreślające ręczne wykonanie, tradycję, unikatowe surowce-dodaje Antoszewski.