Komisja Petycji sprawdzi plan budowy kopalni i rząd

Komisja Petycji Parlamentu Europejskiego przyjedzie specjalnie do Polski żeby skontrolować, czy rząd nie łamie prawa przygotowując do budowy nową kopalnie węgla brunatnego, która ma powstać między Legnicą, Lubinem i Ścinawą (na Dolnym Śląsku)

Publikacja: 29.05.2012 14:26

Sprawdzi, czy rząd nie łamie prawa przygotowując się do budowy nowego zagłębia węgla brunatnego, bo złoża w tym rejonie Polski należą do największych na świecie. Dlatego oprócz kopalni ma tam także powstać elektrownia, gdzie przetwarzany będzie węgiel.

Komisja przyjedzie na Dolny Śląsk na zaproszenie Społecznego Komitetu „STOP ODKRYWCE", który nie chce żeby węgiel brunatny wydobywano w tym miejscu metodą odkrywkową, bo zdaniem ekologów i samorządowców doprowadzi to do spustoszenia przyrody i infrastruktury w tej części Dolnego Śląska.

- Nasze zaproszenie do złożenia wizyty zostało przez Komisję Petycji przyjęte. Jesteśmy z tego bardzo zadowoleni. Chcemy żeby członkowie Komisji Petycji, którzy poznali już nasze argumenty w tej sprawie zobaczyli wszystko na miejscu, na własne oczy. Chcemy żeby zobaczyli nasz region, naszą przyrodę, naszą infrastrukturę - mówi Irena Rogowska, przewodnicząca Społecznego Komitetu „STOP ODKRYWCE".

Teraz trwa ustalanie składu w jakim europejscy parlamentarzyści przyjadą na Dolny Śląsk żeby zobaczyć miejsce szykowane pod budowę kopalni i elektrowni oraz terminu ich wizyty.

Rogowska podkreśla, iż zaproszenie zostało skierowane do parlamentarzystów z Brukseli, bo Waldemar Pawlak odpowiedzialny w rządzie za gospodarkę mimo, że był kilka razy zapraszany nie chciał przyjechać na miejsce budowy przyszłej kopalni, aby spotkać się tam z samorządowcami, ekologami i miejscową ludnością.

Dlatego już wcześniej w imieniu Społecznego Komitetu „STOP ODKRYWCE" złożyła skargę w Brukseli na postępowanie rządu w tej sprawie.

A podczas wystąpienia przed Komisją Petycji stwierdziła m.in., że rząd Polski nie respektuje wyników legalnego i demokratycznego referendum, w którym mieszkańcy regionu sprzeciwili się budowie kopalni odkrywkowej. Rogowska podkreślała też, rząd działa na rzecz zabezpieczenia interesów koncernów energetycznych, a nie tysięcy ludzi, którzy mogą ucierpieć w wyniku budowy takiej kopalni.

Dlatego teraz chce sytuacje w terenie zaprezentować członkom Komisji Petycji.

- Jak każdy gospodarz chcę pokazać jak to wszystko wygląda na miejscu i jak może wyglądać po zbudowaniu kopalni odkrywkowej – wyjaśnia Rogowska. – Jeśli węgiel brunatny będzie wydobywany metodą odkrywkową zniszczone zostaną ogromne obszary przyrody, znikną jeziora i kompleksy leśne. Ale także zniszczone zostaną ogromne obszary zurbanizowanego i zagospodarowanego terenu.

Będzie to pierwsza tego rodzaju wizytacja europejskich parlamentarzystów w Polsce.

Rogowska i kierowany przez nią komitet maja nadzieje, że Komisja Petycji wstrzyma po swojej wizycie budowę odkrywkowej kopalni węgla brunatnego na Dolnym Śląsku.

Sprawdzi, czy rząd nie łamie prawa przygotowując się do budowy nowego zagłębia węgla brunatnego, bo złoża w tym rejonie Polski należą do największych na świecie. Dlatego oprócz kopalni ma tam także powstać elektrownia, gdzie przetwarzany będzie węgiel.

Komisja przyjedzie na Dolny Śląsk na zaproszenie Społecznego Komitetu „STOP ODKRYWCE", który nie chce żeby węgiel brunatny wydobywano w tym miejscu metodą odkrywkową, bo zdaniem ekologów i samorządowców doprowadzi to do spustoszenia przyrody i infrastruktury w tej części Dolnego Śląska.

Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca