Turystyka nabiera rozpędu, ale biur będzie ubywać

O połowę wzrosła w tym roku liczba Polaków wypoczywających za granicą

Publikacja: 13.08.2012 04:18

Polacy chętniej wybierają w tym roku wypoczynek w naszej części Europy. Egipt mocno stracił na popul

Polacy chętniej wybierają w tym roku wypoczynek w naszej części Europy. Egipt mocno stracił na popularności

Foto: Archiwum

Choć gospodarka słabnie, polska turystyka się rozpędza. Zwłaszcza zagraniczna: według najnowszych danych Instytutu Turystyki, do których dotarła „Rz", w pierwszej połowie roku liczba wyjazdów podskoczyła w porównaniu z pierwszymi sześcioma miesiącami ubiegłego o 51,6 proc. Od stycznia do końca czerwca turystycznie za granicę wyjechało ponad 1,5 mln osób. Rok wcześniej – tylko 1 mln. Jeszcze bardziej wzrosła w tym czasie liczba wszystkich wyjazdów zagranicznych, włącznie z podróżami służbowymi – z 2,25 mln do blisko 3,8 mln. – Po okresie regresu wróciliśmy do dobrych wyników sprzed lat – tłumaczy Krzysztof Łopaciński, prezes Instytutu Turystyki.

Dlaczego właśnie teraz, gdy konsumenci coraz mocniej odczuwają skutki kryzysu? Eksperci uważają, że odkładając inne wydatki, zostaje nam więcej pieniędzy na urlopowy wyjazd. A z tego ostatniego rezygnować nie chcemy. – Ludzie odkładają np. remont mieszkania, ale nie wyobrażają sobie urlopu bez wyjazdu – twierdzi Łopaciński.

Turystyczne ożywienie widać w biurach podróży. Tu liczba wyjazdów wzrosła o 10 proc., do 550 tys. Wzrostowy trend widoczny był także w lipcu. Itaka, największy polski touroperator, sprzedała w ubiegłym miesiącu rekordowe 67 tys. wyjazdów.

Nic dziwnego, że szybko rośnie liczba firm, które na turystyce chcą zarabiać. W końcu ubiegłego tygodnia w całym kraju do ewidencji wpisane były 3292 podmioty gospodarcze, o ponad tysiąc więcej niż w roku 2009. W całym roku ubiegłym działalnością turystyczną zajęło się 370 nowych podmiotów, a w siedmiu miesiącach tego roku przybyło już 331 kolejnych.

Ten boom odbija się jednak negatywnie na jakości branży. Potwierdza to narastająca fala bankructw. Z dziewięciu biur podróży, które w tym sezonie splajtowały, dwie trzecie rozpoczęło działalność w roku 2010 lub później. W dodatku nowe biura otwierają osoby, które były w zarządach wcześniejszych bankrutów. Przykładowo właścicielem upadłego w lipcu poznańskiego biura Alba Tour jest Egipcjanin, który w 2010 roku doprowadził do upadłości biura podróży Top Tours w Estonii. Z kolei w zarządzie innego lipcowego bankruta – Blue Rays – był jeden z dyrektorów upadłego w połowie 2009 roku biura podróży Kopernik. Równie niepokojący jest fakt, że większością tegorocznych bankrutów zarządzali obcokrajowcy, głównie z państw północnoafrykańskich. – W przepisach dotyczących funkcjonowania biur podróży potrzebne są pilne zmiany. Część takich właścicieli zaczęła je wykorzystywać jako okazję do wyprowadzenia pieniędzy z Polski – uważa Jan Korsak, ekspert branży, były prezes Polskiej Izby Turystyki.

Rosnąca liczba wyjazdów wzmocni w tym roku pozycję dużych touroperatorów. Największe firmy już przejmują osoby, które wcześniej do małych i nieznanych biur przekonywała atrakcyjna cena. – Zmienia się nastawienie klientów. Zaczynają preferować dużych i silnych – przyznaje Piotr Henicz, wiceprezes Itaki.

Większa koncentracja branży

Z przeszło trzech tysięcy firm turystycznych działających na polskim rynku zdecydowana większość to drobnica. Dużych biur, które zatrudniają dziesięć osób albo więcej, jest około setki. Tych naprawdę liczących się na rynku zaledwie kilkanaście. W branży nasila się koncentracja. Największe biura systematycznie zwiększają udział w sprzedaży wycieczek, te mniejsze finansowo słabną. Dwadzieścia największych biur podróży zgarnęło w ubiegłym roku z rynku 4,05 mld zł. Ale ścisłą czołówkę dzieli od reszty przepaść: z tej kwoty aż 3,4 mld zł należy tylko do pierwszej dziesiątki touroperatorów, która inkasuje prawie 80 proc. przychodów całej branży. Najwięcej, bo 670 firm turystycznych działa na Mazowszu. Ponad 400 spółek z tej branży zarejestrowanych jest jeszcze w województwach:?śląskim (442)?i małopolskim (420).

Choć gospodarka słabnie, polska turystyka się rozpędza. Zwłaszcza zagraniczna: według najnowszych danych Instytutu Turystyki, do których dotarła „Rz", w pierwszej połowie roku liczba wyjazdów podskoczyła w porównaniu z pierwszymi sześcioma miesiącami ubiegłego o 51,6 proc. Od stycznia do końca czerwca turystycznie za granicę wyjechało ponad 1,5 mln osób. Rok wcześniej – tylko 1 mln. Jeszcze bardziej wzrosła w tym czasie liczba wszystkich wyjazdów zagranicznych, włącznie z podróżami służbowymi – z 2,25 mln do blisko 3,8 mln. – Po okresie regresu wróciliśmy do dobrych wyników sprzed lat – tłumaczy Krzysztof Łopaciński, prezes Instytutu Turystyki.

Pozostało 83% artykułu
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Polska kupiła kolejne nowoczesne bezzałogowce w USA i... sprzedaje bezzałogowce obserwacyjne Malezji