Reklama

Banki nie pożyczają na budowę dróg

Zamiast wzmocnić się na realizacji inwestycji dotowanych z UE, firmy mają problemy ze zdobyciem zleceń.

Publikacja: 26.04.2013 02:35

Banki nie pożyczają na budowę dróg

Foto: Fotorzepa, Andrzej Bogacz Bogacz Andrzej

Ostatnie  upadłości spółek budowlanych i zerwane kontrakty sprawiły, że firmom coraz trudniej uzyskać finansowanie i gwarancje bankowe. Coraz mniej chętnie startują w przetargach.

Coraz większe ryzyko

– Mamy sygnały, że część firm rzadziej ubiega się o rządowe kontrakty. To wynika z jednej strony z tego, że już się sparzyły na współpracy z rządem, albo uczą się na doświadczeniach innych. Z drugiej strony branża jest bardzo osłabiona, coraz więcej ryzyk przerzucanych jest na firmy wykonawcze, banki to widzą i coraz trudniej o finansowanie czy uzyskanie gwarancji. A bez tego nie można wystartować w przetargu – podkreśla Marek Michałowski, prezes Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Budownictwa.

– Kilka rzeczy może powstrzymywać firmy, zarówno z kapitałem w 100 proc. polskim, jak i te będące częścią międzynarodowej grupy kapitałowej – mówi Dariusz Blocher, prezes Budimeksu. – To brak kompetencji i możliwości, zapisy nie gwarantujące równości stron, nieproporcjonalne kary nakładane na strony, no i problem z uzyskaniem gwarancji bankowych - podsumowuje Blocher.

Polski kapitał w odwrocie

– To dotyczy całego rynku, nie tylko firm z kapitałem polskim. Choć te, za którymi stoją spółki-matki czy zagraniczne koncerny mogą liczyć na wsparcie. W ostatnim czasie najmniej ucierpiały takie spółki jak Skanska, czy Budimex. Rynek jest ciężki, stosunkowo najłatwiej jest dużym firmom, kwestia kapitału jest tu drugorzędna – dodaje Michałowski. Jak dodaje, dużych spółek z polskim kapitałem, mogących samodzielnie ubiegać  się o największe kontrakty na budowę autostrad, już praktycznie nie ma. – PBG upadła, Polimex Mostostal walczy o przetrwanie. Zostały średnie i mniejsze podmioty – mówi Michałowski.

Za małe doświadczenie

Do takich firm należą miedzy innymi Mosty Łódź, czy Przedsiębiorstwo Robot Drogowych Lubartów. – Prace na autostradzie A4 realizowaliśmy w konsorcjum z Mota Engil – mówi Eugeniusz Urban, prezes PRD Lubartów. W kilku przypadkach jego firma odpadała z przetargu już na pierwszym etapie, mimo posiadanego doświadczenia. – Nie zdarzyło się jednak byśmy musieli rezygnować z kontraktu z powodu problemów z gwarancją czy finansowaniem, choć o to coraz trudniej –  przyznaje.

Reklama
Reklama

– Nie można mówić, że polskie firmy wypadają z rynk,u bo polska firma to taka, której większość pracowników to Polacy i która w Polsce płaci podatki. Bilfinger też jest polską firmą – podkreśla Piotr Kledzik, prezes Bilfinger Budownictwo (wśród jej udziałowców znajdują się m.in. Irlandczycy).

Stracona szansa

Ostatnie dwa lata były dla firm z branży budowlanej wyjątkowo ciężkie. – Spółki z polskim kapitałem to przedsiębiorstwa, które z uwagi na swój potencjał mogą się ubiegać o kontrakty zlecane przez zarządców dróg wojewódzkich i powiatowych. Takich postępowań jest jednak jak na lekarstwo – mówi Wojciech  Malusi, prezes  Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa. – Zamawiający stawiają zbyt wyśrubowane warunki. To może się zmienić, jeżeli spełnią się zapowiedzi GDDKiA związane z podziałem kontraktów na prace obejmujące roboty na 10-,15-km odcinkach – dodaje Malusi.

Większość ryzyk związanych z realizacją rządowych kontraktów zostało przerzuconych na wykonawców.

Wiele firm poległo na rządowych kontraktach, ponieważ rywalizując o prestiżowe zlecenia oferowały coraz niższe ceny. GDDKiA nie zgadzała się na waloryzację cen, a kary nakładane na wykonawców kończyły się w wielu przypadkach utratą przez nich płynności finansowej. – Polskie firmy miały wzmocnić się na realizacji kontraktów drogowych za unijne pieniądze. Teraz zamiast iść i zdobywać kolejne rynki za Bugiem, idą... – nie kończy prezes Urban.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki, a.stefanska@rp.pl

Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama