Reklama

Nowe przetargi na utrzymanie dróg

Firmy mają w tym roku przejąć utrzymanie 600 km tras krajowych.

Publikacja: 29.04.2013 00:03

Wybrane przetargi na utrzymanie dróg

Wybrane przetargi na utrzymanie dróg

Foto: Rzeczpospolita

Do tej pory  modelem „utrzymaj standard" objętych zostało 830 km dróg. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podpisuje z firmami zewnętrznymi kontrakty na okres od trzech do sześciu lat. W tym czasie firma, która wygra przetarg, za ustaloną z góry kwotę zajmuje się całorocznym utrzymaniem trasy, czyli jej odśnieżaniem, koszeniem trawy i drobnymi remontami. Rząd dobrze na tym wychodzi. Jak pokazują już podpisane kontrakty, przekazanie utrzymania tras firmom prywatnym jest średnio o ok. 32 proc. tańsze niż realizowanie tych zadań we własnym zakresie.

Długa lista przetargów

– Łączna długość dróg, na które zostaną ogłoszone przetargi w 2013 roku, wynosi ok. 600 km – mówi Urszula Nelken, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.  Jak informuje, do końca czerwca zostaną ogłoszone przetargi na utrzymanie dróg w tym modelu dotyczące trasy S8 na Podlasiu, katowicki oddział GDDKiA ogłosi postępowanie dotyczące drogi S69, kielecki – S7.

Na rynek w ciągu najbliższych dwóch miesięcy trafią również kontrakty na utrzymanie fragmentów dróg S74, S17, S7 w okolicach Olsztyna czy wielkopolskie fragmenty S5. Oddział w Warszawie przygotowuje przetargi na utrzymanie odcinków dróg ekspresowych S2, S79 i fragmentu autostrady A2.

Pierwsze tegoroczne postępowania już zostały rozpoczęte. W kwietniu urząd ogłosił przetarg na bieżące utrzymanie 48-km odcinka drogi S7 od Skarżyska-Kamiennej do Chęcin za Kielcami. Na oferty czeka do 29 maja. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad oddaje w prywatne ręce utrzymanie kolejnych odcinków. Docelowo planuje oddać w utrzymanie w ramach kontraktów „utrzymaj standard" całą swoją sieć ok. 17 tys. km dróg i autostrad.

Duża konkurencja

W przetargach  startują zarówno średnie firmy specjalizujące się w utrzymaniu tras, jak i te dotąd kojarzone głównie z budową dróg. O kontrakty ubiega się od kilku do kilkunastu chętnych. Skanska utrzymuje trasę ekspresową nr 22 z Elbląga do Grzechotek o długości 51 km. Sześcioletnią umowę wyceniła na 24,3 mln zł, o ok. 9 mln zł mniej od kosztorysu.

Reklama
Reklama

Spółkę córkę zajmującą się utrzymaniem tras ma  Budimex. Za jej pośrednictwem dba o utrzymanie 48-kilometrowego odcinka trasy A1 z Sośnicy do Gorzyczek za 51,6 mln zł, przy kosztorysie na poziomie 95,5 mln zł.

Pod koniec stycznia utrzymanie obwodnicy Mińska Mazowieckiego trafiło na sześć lat do konsorcjum Sita Polska i Warszawskie PM Mosty. Kontrakt opiewa na  59,87 mln zł brutto, czyli niecałe 10 mln zł rocznie.

Przez najbliższe sześć lat zarządzaniem autostradą A4 na 47-kilometrowym odcinku od Jarosławia do granicy państwa zajmować się będzie  za 45,3 mln zł włoska firma AVR. W ubiegłym roku cały 88-km odcinek autostrady A4 na terenie województwa opolskiego został powierzony w utrzymanie firmie Zaberd za 67,9 mln zł.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

a.stefanska@rp.pl

Do tej pory  modelem „utrzymaj standard" objętych zostało 830 km dróg. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podpisuje z firmami zewnętrznymi kontrakty na okres od trzech do sześciu lat. W tym czasie firma, która wygra przetarg, za ustaloną z góry kwotę zajmuje się całorocznym utrzymaniem trasy, czyli jej odśnieżaniem, koszeniem trawy i drobnymi remontami. Rząd dobrze na tym wychodzi. Jak pokazują już podpisane kontrakty, przekazanie utrzymania tras firmom prywatnym jest średnio o ok. 32 proc. tańsze niż realizowanie tych zadań we własnym zakresie.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Reklama
Biznes
Nieoficjalnie: Rząd Donalda Trumpa rozmawia o przejęciu udziałów w Intelu
Biznes
Anita Sowińska: Żadna apteka nie będzie zbierała pustych butelek
Biznes
Trump i Putin – Zachód ustala strategię, ustawa o plastiku, Włochy kontra Chiny
Biznes
37% emisji CO2 mniej: Coca-Cola HBC Polska i Kraje Bałtyckie prezentuje najnowsze wyniki ESG
Biznes
Ukrainie brakuje żołnierzy, nie sprzętu
Reklama
Reklama