Oto są bogactwa Rosji

Największy terytorialnie kraj świata zaczyna odtajniać swoje złoża. Na pierwszy ogień poszła ropa i gaz.

Publikacja: 16.07.2013 00:25

Oto są bogactwa Rosji

Foto: Bloomberg

Premier Rosji Dmitrij Miedwiediew podpisał w pierwszym tygodniu lipca rozporządzenie, zgodnie z którym z listy surowców objętych tajemnicą państwową została wyłączona ropa i zawarty w niej gaz. To następstwo decyzji prezydenta Władimira Putina sprzed roku. Zdecydował on wtedy, że dane o rosyjskich zasobach zostaną odtajnione.

Putin nazwał anachronizmem utrzymywanie klauzuli tajności na złożach w czasach, gdy w kraju pracują zagraniczne koncerny, a firmy wydobywcze, także rosyjskie, podlegają międzynarodowemu audytowi.

Bogactwa w wiecznej zmarzlinie

Rosja to kraj o największej powierzchni na świecie, pod którą zalega prawie cała tablica Mendelejewa. Od lat trzydziestych minionego wieku sowieccy geolodzy regularnie wyprawiali się na bezludne obszary Syberii i Dalekiego Wschodu w poszukiwaniu ropy, gazu, złota czy rzadkich metali.

Odkryli m.in. bajeczne złoża energetyczne na Półwyspie Jamalskim; uran i złoto na Kołymie; miedź, nikiel, pallad, platynę i ołów wokół Norylska; rzadki, a wykorzystywany w technologiach samolotowych i kosmicznych wolfram – na Uralu. Wreszcie gigantyczne pole diamentów w kraterze powstałym po uderzeniu meteorytu 36 mln lat temu.

O tym wszystkim wiemy dziś dzięki mediom i większej otwartości Kremla. Zasoby ZSRR zostały utajnione jeszcze przed drugą wojną. Obowiązywały specjalne przepisy o złożach surowców strategicznych. Klauzula tajności została utrzymana po upadku komunizmu. W ustawie o tajemnicy państwowej z 1993 r. artykuł 5 utajnia dane o złożach diamentów, platyny i platynowców oraz „strategicznych surowców z listy rządowej".

Na liście znalazły się m.in. ropa, gaz, kwarc, tantal, niob, nikiel, kobalt, lit, beryl i rzadkie metale z grupy irydu. W archiwach utonęły informacje o najbogatszych, wciąż nieruszonych miejscach, a urzędnicy używali klauzuli tajności, by wywierać różne naciski na zagraniczne koncerny.

Tak było np. w 2004 r., gdy agenci FSB (następca KGB) zainteresowali się dostępem do informacji o złożach przez koncern BP. Został on wtedy właścicielem połowy udziałów w rosyjskim paliwowym TNK-BP. Przypadkowo lub nie FSB kontrolowało koncern, gdy trwał w nim konflikt akcjonariuszy. Ostatecznie zwyciężyła strona rosyjska, zmuszając ówczesnego dyrektora generalnego Roberta Dudleya do ustąpienia. Dudley jest dziś prezesem całego BP i prowadzi prorosyjską politykę.

Każdy liczy po swojemu

Wraz z nakazem odtajnienia danych Władimir Putin nakazał stworzenie nowej klasyfikacji wielkości zasobów, zgodnej ze standardami międzynarodowymi.

Obowiązujący do dziś sposób liczenia wielkości zasobów w złożach Rosji pochodzi z lat 80. ubiegłego wieku i zawiera w sobie pierwiastek życzeniowy (największe, najlepsze, najzasobniejsze). Metody stosowane dziś na Zachodzie są o wiele bardziej dokładne, stąd rosyjskie pretensje, że „cudzoziemcy zaniżają dane".

Według corocznego raportu energetycznego BP, Rosja ma ósme zapasy ropy naftowej na świecie – 88,2 mld baryłek (5,3 proc. globalnych). Natomiast Rosniedry – państwowa instytucja surowcowa, przekształcona niedawno w agencję, szacuje je na 114 mld baryłek. Winduje to Rosję na szóste miejsce wśród największych, przed Kuwejt i Zjednoczone Emiraty.

Według norm międzynarodowych PRMS (Petroleum Resources Management System), zasobów ropy nie można określić mianem „możliwych do wydobycia", jeżeli nie ma zatwierdzonego planu robót lub nikt nie zamierza na złożu pracować przez najbliższe 5 lat.

– W Rosji na takie niuanse nikt nie zwraca uwagi i dane złóż są wrzucane do jednego worka – tłumaczył Grigorij Wygon, dyrektor Centrum energetycznego w szkole biznesu w Skołkowie pod Moskwą, w rozmowie z „Rosyjską Gazetą".

– Reforma ze zmianą sposobu obliczania wielkości złóż i tak pozostanie obojętna Rosjanom. Oni wiedzą, że ich kraj ma bardzo dużo ropy i gazu. Przejście na standardy międzynarodowe ma znaczenie dla przyciągnięcia zagranicznych inwestorów. Łatwiej będą się orientować w wielkości złóż i ufać bardziej podawanym cyfrom – ocenia Siergiej Kozłowskij, publicysta ekonomiczny portalu Lenta.

Zgodnie z decyzją Dmitrija Miedwiediewa, nowa klasyfikacja złóż ma być wprowadzana do końca tego roku.

Złoża diamentów

W grudniu ubiegłego roku Rosjanie po raz pierwszy odtajnili posiadanie największego na świecie złoża diamentów. Zostało odkryte w latach 70. XX wieku i od razu utajnione ze względu na niebotyczne rozmiary. Uznano, że jego eksploatacja mogłaby doprowadzić do rewolucji na światowym rynku diamentów. Przy obecnym poziomie popytu wystarczy ich światu na 3000 lat. Diamenty znajdują się na granicy Jakucji i Kraju Krasnojarskiego w kraterze tzw. Poligajskiej Astroblemy. Krater ma średnicę 100 km, a wyryło go ok. 40 mln lat temu uderzenie wielkiego meteorytu. Dało to kamienie dwa razy twardsze od obecnie znanych, zarówno naturalnych, jak i syntetycznych. Ale żeby się do nich dostać, potrzeba pieniędzy i najnowszych technologii. I to jest główny powód, że Kreml zdecydował się odtajnić złoże.—it

Premier Rosji Dmitrij Miedwiediew podpisał w pierwszym tygodniu lipca rozporządzenie, zgodnie z którym z listy surowców objętych tajemnicą państwową została wyłączona ropa i zawarty w niej gaz. To następstwo decyzji prezydenta Władimira Putina sprzed roku. Zdecydował on wtedy, że dane o rosyjskich zasobach zostaną odtajnione.

Putin nazwał anachronizmem utrzymywanie klauzuli tajności na złożach w czasach, gdy w kraju pracują zagraniczne koncerny, a firmy wydobywcze, także rosyjskie, podlegają międzynarodowemu audytowi.

Pozostało 90% artykułu
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?