W lipcu łączny zysk netto spółek operujących w sektorach przemysłowych zwiększył się o 12 proc. wobec tego samego miesiąca przed rokiem. W czerwcu zwyżka wyniosła 6,3 proc. Na dobry wynik minionego miesiąca najbardziej zapracowały firmy telekomunikacyjne, energetyczne i motoryzacyjne. Spadły natomiast zyski spółek węglowych.

Dzisiejsze dane wraz z większą niż prognozowano produkcją przemysłu w lipcu, poprawą w handlu zagranicznym oraz lepszym odczytem wskaźnika PMI dają podstawy do optymizmu. Yi Gang, wiceprezes Ludowego Banku Chin (banku centralnego), powiedział dzisiaj w Pekinie, że wycofanie się Fedu ze stymulowania koniunktury w Stanach Zjednoczonych może mieć ograniczony wpływ na Chiny w porównaniu z innymi wschodzącymi gospodarkami.

- To kolejny czynnik, który pomaga w malowaniu pozytywnego obrazu perspektyw  wzrostu w krótkim terminie - uważa Chang Jian, ekonomistka brytyjskiego banku Barclays w Hongkongu. Spodziewa się ona, że w obecnym kwartale produkt krajowy brutto Chin może wzrosnąć o 7,6 proc. wobec tego samego okresu rok wcześniej, po 7,5-proc. zwyżce w drugim kwartale.

Jeśli chodzi o średni termin Chang jest ostrożna, gdyż, jak podkreśla,  przemysł wciąż boryka się z nadmiarem mocy produkcyjnych oraz spadkiem konkurencyjności eksportu, na rynku nieruchomości jest zbyt duża podaż, są też zagrożenia w systemie finansowym.

Chińska gospodarka  pokazuje coraz więcej  dowodów stabilizowania się sytuacji, przekonuje Sheng Laiyun, rzecznik urzędu statystycznego, ale Zhang Zhiwei, ekonomista Nomura Holdings, uważa, że trwałość ożywienia nie jest jeszcze pewna. Jego zdaniem w pierwszym półroczu 2014 r. tempo wzrostu PKB może spaść  poniżej 7 proc. W całym przyszłym roku PKB może powiększyć się jedynie o 6,9 proc., twierdzi ekonomista japońskiego banku.