Telekomy piszą do premiera

Unia Europejska | Polska szykuje stanowisko ws. rozporządzenia zmieniającego zasady działania rynku telekomunikacyjnego w UE. A telekomy piszą do premiera.

Publikacja: 01.10.2013 23:54

Neelie Kroes, unijna komisarz ds. Agendy Cyfrowej.

Neelie Kroes, unijna komisarz ds. Agendy Cyfrowej.

Foto: Rzeczpospolita

Zaledwie 11 września Komisja Europejska przedstawiła projekt dokumentu, który ma ułatwić Europejczykom korzystanie z usług telekomunikacyjnych i zmienić otoczenie regulacyjne operatorów, a już zbliża się finał konsultacji na szczeblu międzynarodowym. Ministerstwo Cyfryzacji i Administracji 27 września poinformowało, że publiczne konsultacje zakończyły się, i że Polska szykuje swoje stanowisko. Mamy je przekazać Brukseli jeszcze w tym tygodniu. Nie wiadomo, czy będzie ono głosem w dyskusji, czy też poprosimy  o więcej czasu.

Mało czasu

To właśnie czas, czyli narzucone przez Brukselę tempo prac nad rozporządzeniem, budzi obawy wszystkich podmiotów, z którymi rozmawialiśmy. Argument ten podnoszą operatorzy, zrzeszające je organizacje oraz  BEREC, stowarzyszenie regulatorów europejskich.

Dokument Brukseli przewiduje w uproszczeniu zniesienie granic na europejskim rynku telekomunikacyjnym, wsparcie firm inwestujących w sieci światłowodowe i centralizację decyzji o dysponowaniu częstotliwościami. Nie brakuje więc też kontrowersji co do samej treści projektu rozporządzenia.

34 mld euro wyparowałoby w 7 lat największym telekomom w Europie, jeśli regulacje nie zmieniłyby się – prognozuje A.T. Kearney

W całości nie podoba się on żadnej ze stron. Część branży obawia się marginalizacji roli krajowego urzędu regulującego: Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Część  uważa, że wsparcie, jakie uzyskać mają firmy inwestujące w sieci światłowodowe (to konik unijnej komisarz Neelie Kroes, współautorki dokumentu), dostanie się w konsekwencji podmiotom największym.  Są to zapewne obawy niebezpodstawne, bo to właśnie tacy giganci jak Vodafone (w Polsce obecny do 2011 r. jako akcjonariusz Polkomtela, teraz z nim współpracuje), czy Deutsche Telekom ogłosiły w ostatnim czasie warte miliardy euro programy inwestycji w stacjonarne sieci szybkiej transmisji danych.

Z drugiej strony to właśnie te największe grupy telekomunikacyjne obawiają się innego rozwiązania, wprowadzanego przez rozporządzenie: zniesienia usługi roamingu.

Należąca do Deutsche Telekom sieć komórkowa T-Mobile Polska podała, że z jednej strony z optymizmem przyjmuje projekt prawa jako krok ku deregulacji i konsolidacji europejskiego rynku, ale z drugiej opowiedziała się przeciwko ingerencji w rynek roamingu.  Oceniła też, że rozporządzenie nie stanowi oczekiwanego poluzowania regulacji.

Wniosek o weto

Najbardziej realizacji pomysłu Brukseli obawiają się najmniejsi operatorzy. Reprezentująca ich Krajowa Izba Gospodarcza Elektroniki i Telekomunikacji wystosowała w poniedziałek pismo w tej sprawie do premiera Donalda Tuska.

"O ile Komisja Europejska słusznie określiła cele przedmiotowej regulacji, w szczególności wzrost konkurencji, inwestycji oraz innowacji a przez to rozwój Jednolitego Rynku, to proponowane w Projekcie środki nie tylko nie doprowadzą do ich osiągnięcia, ale wprost zagrażają konkurencyjnym warunkom prowadzenia działalności telekomunikacyjnej wypracowanym przez lata rozwoju gospodarki w sektorze" - czytamy w liście, który dotarł do redakcji "Rz".

"Jesteśmy przekonani, że przyjęcie do stosowania środków regulacyjnych przewidzianych w Rozporządzeniu prowadzi wprost do ograniczenia dostępności usług, zmniejszenia PKB i niewykorzystania potencjału, jaki daje gospodarka cyfrowa" - napisały telekomy, wnosząc o zajęcie negatywnego stanowiska przez Polskę.

Według nieoficjalnych informacji pod listem miała się podpisać także Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji, zrzeszająca największych operatorów (w tym Polkomtela i Orange), ale ostatecznie do tego nie doszło.

Jednym z ważniejszych członków KIGEiT-u jest Netia, stacjonarny operator alternatywny, przez lata budujący pozycję rynkową dzięki prokonkurencyjnej polityce krajowego regulatora.

- Zgadzamy się z celami, jakie wytyczyła Komisja Europejska, ale nie zgadzamy się ze środkami, które proponuje, ponieważ naszym zdaniem wywrą one odwrotny skutek od zamierzonego.  KE zaprojektowała nowy system regulacji rynku telekomunikacyjnego w Europie nie analizując skutków jakie ta zmiana może wywołać, ani nie przeprowadzając konsultacji społecznych – mówi Aneta Cielebąk, dyrektor ds. regulacyjnych Netii.

- Sądzimy, że odejście od regulacji z poziomu lokalnych rynków krajowych oznacza przekreślenie dorobku regulacyjnego. Pamiętajmy, że to dzięki regulacji odpowiedniej do konkretnie występujących na danym rynku właściwym ograniczeń konkurencji, użytkownicy usług mogą wybierać spośród ofert różnych dostawców. Jesteśmy przekonani, że wprowadzenie regulacji oderwanej od analizy stanu rozwoju poszczególnych rynków krajowych,  nastąpiłoby z wielką szkodą dla rozwoju konkurencji na tych rynkach, a ostatecznie ze szkodą zarówno poziomu inwestycji, jak i użytkownika usług - dodaje.

- Jesteśmy przeciwni odejściu od regulacji cen hurtowych cen hurtowych w odniesieniu do sieci NGA (tzw. sieci Next Generation Access - red., często utożsamianych ze światłowodowymi - red.), czy tzw. jednolitemu zezwoleniu europejskiemu, które naszym zdaniem nie wnosi nowej wartości – mówi Aneta Cielebąk.

W jej ocenie, z projektu unijnego rozporządzenia wynika też inne ryzyko. Nie jest regulacją na tyle jasną, by wprowadzenie zaprojektowanych w nich rozwiązań do polskiego porządku prawnego, nie wywołało znaczącej niepewności, co do treści obowiązujących norm prawnych.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki u.zielinska@rp.pl.

Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?