Od stycznia Europejczycy uzyskali zamówienia brutto na 1737 za samolotów, a po rezygnacjach na 1314, podczas gdy Amerykanie mieli   portfel zamówień na 1229  maszyn, po rezygnacjach - 1054. . Airbus dostarczył klientom w ciągu 11 miesięcy 562 samoloty, ale Boeing był lepszy - 580 sztuk.

Podczas salonu lotniczego w Dubaju w październiku Boeing ogłosił o uruchomieniu prac nad dłuższą wersją B777 po otrzymaniu zgłoszeń na 259 sztuk, ale 200 wymaga jeszcze potwierdzenia.

Airbus pochwalił się zamówieniem przez Emirates 50 sztuk superjumbo, ale ono również musi być potwierdzone. Dwaj przedstawiciele sektora zwrócili uwagę na spekulacje, że tylko połowa tego zamówienia zostanie zrealizowana, a druga połowa będzie podlegać  różnym ograniczeniom, ale wysocy przedstawiciele producenta i przewoźnika zdecydowanie zaprzeczyli temu. W najnowszym miesięcznym zestawieniu Airbus potwierdził liczbę 50 A380.

Europejczycy nie mają z kolei szczęścia do A330 w wersji cargo. W Dubaju otrzymali zamówienia ma 5 sztuk od Qatar Airways i na jeden od Etihad, ale OH-Avion zrezygnowała z kupna ośmiu, co dało spadek netto zamówień tego samolotu. Avion Aircraft Trading zamówiła  te samoloty w 2007 r., częściowo dla Icelandair, ale  do potwierdzenia kontraktu nigdy nie doszło, panowały więc wątpliwości, czy w ogóle zostaną dostarczone.

Odrębnie Airbus podał o zwiększeniu liczby miejsc do 475 w A340, którego już nie produkuje, co pozwoli zmniejszyć koszty operacyjne tego samolotu  liczone na jedno miejsce.