Polak chce sprzętu z Polski

Już co drugi Polak, wybierając sprzęt AGD, zwraca uwagę na miejsce, gdzie został wyprodukowany. Firmy dopiero zaczynają wykorzystywać ten fakt w promocji.

Publikacja: 12.12.2013 03:16

Polak chce sprzętu z Polski

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Lokaj klok Krzysztof Lokaj

Polska jest od kilku lat największym producentem sprzętu AGD w Europie, ale wśród konsumentów prawdopodobnie niewielka grupa może być świadoma tego faktu. Oprócz marek ugruntowanych w świadomości jako krajowe – Amica, Zelmer, Mastercook – pozostałe są raczej wrzucane do jednego worka jako zachodnie koncerny.

Kapitałowo jest to jak najbardziej zgodne z rzeczywistością, ale faktycznie dzisiaj cała światowa czołówka ma swoje zakłady w Polsce. Są to nie tylko firmy europejskie, ale również amerykańskie jak Whirlpool czy koreańskie jak LG oraz Samsung. Z powodu tak częstego lokowania zakładów produkcyjnych właśnie nad Wisłą rocznie powstaje w nich już 15 mln sztuk sprzętu – we Włoszech 14 mln, a w Niemczech 12 mln.

Lodówka z Polski

Jednak producenci wciąż niespecjalnie widzą potrzebę podkreślania, że właśnie w Polsce produkują coraz więcej, choć konsumentom taka wiedza mogłaby pomóc w podejmowaniu decyzji zakupowych. Z badania Katedry Marketingu Międzynarodowego i Dystrybucji Uniwersytetu Łódzkiego wynika, że 52 proc. konsumentów zwraca uwagę, gdzie został wyprodukowany sprzęt AGD, który chcą kupić. A tylko 16 proc. uważa, że jakość sprzętu z Polski ustępuje temu powstającemu w innych krajach.

Nie jest zaskoczeniem, że zdecydowanie najlepiej oceniana jest jakość sprzętu z niemieckich fabryk – ma w sumie 91 proc. wskazań pozytywnych. Jednak ten z polskich jest także w czołówce, a zgodnie z przewidywaniami najgorzej wypada ocena jakości produkcji m.in. z Chin.

– Planujemy w przyszłym roku w punktach sprzedaży dodatkowo informować konsumentów, że sprzęt naszej marki powstaje w Polsce – zapowiada Lorenzo Fiorani, dyrektor generalny Indesit Company Polska, która to firma zleciła przeprowadzenie badania. Dodatkowo 87 proc. ankietowanych zauważa wpływ tej produkcji na krajowy rynek pracy.

– Już w tym roku przeprowadziliśmy takie działania. Była to promocja lodówek wolno stojących Combi produkowanych w naszej fabryce we Wrocławiu – mówi Ewa Foltyńska, dyrektor marketingu Whirlpool Polska. – Promocja cieszyła się dużą popularnością, co może potwierdzać stwierdzenie, że polscy klienci zwracają uwagę na kraj pochodzenia sprzętu AGD – dodaje.

Jednak już firma BSH, sprzedająca sprzęt marek Bosch oraz Siemens, podobnych planów nie ma. – Wiele z urządzeń jest często produkowanych w dwóch lub więcej krajach i nie możemy żadnego konsumenta zapewnić, że kupi produkt pochodzący z Polski – mówi rzecznik spółki Andrzej Maślak.

Eksport kluczowy

O kondycji producentów decyduje wciąż sprzedaż na innych rynkach. W Polsce rocznie sprzedaje się ok. 4,6 mln sztuk sprzętu AGD, podczas gdy w Niemczech 15,4 mln, we Francji 12 mln, a we Włoszech 7,7 mln. Ogółem kondycja branży nie daje szczególnych powodów do dumy – jedynie we wschodniej części kontynentu można zauważyć wzrosty, największe w Rosji czy Turcji.

– Trudno jest prognozować, ale spodziewamy się, że w tym roku rynek zyska w ujęciu ilościowym 1 proc., w przyszłym zaś może to być 2 proc. – dodaje Lorenzo Fiorani.

Nieciekawą sytuację potwierdza upadłość spółki FagorMastercook, która była jednym z większych producentów AGD w Polsce. Sąd zaakceptował już wniosek, zarząd zaś równolegle prowadzi rozmowy z potencjalnymi inwestorami, zainteresowanymi aktywami spółki. – Kontynuowane są intensywne rozmowy z potencjalnymi inwestorami branżowymi i finansowymi, których aktualnie jest siedemnastu – podawał pod koniec listopada zarząd FagorMastercook.

Jak już pisaliśmy, jednymi z głównych kandydatów do przejęcia jej zakładów są chińskie firmy Haier oraz Hisense.

Polska jest od kilku lat największym producentem sprzętu AGD w Europie, ale wśród konsumentów prawdopodobnie niewielka grupa może być świadoma tego faktu. Oprócz marek ugruntowanych w świadomości jako krajowe – Amica, Zelmer, Mastercook – pozostałe są raczej wrzucane do jednego worka jako zachodnie koncerny.

Kapitałowo jest to jak najbardziej zgodne z rzeczywistością, ale faktycznie dzisiaj cała światowa czołówka ma swoje zakłady w Polsce. Są to nie tylko firmy europejskie, ale również amerykańskie jak Whirlpool czy koreańskie jak LG oraz Samsung. Z powodu tak częstego lokowania zakładów produkcyjnych właśnie nad Wisłą rocznie powstaje w nich już 15 mln sztuk sprzętu – we Włoszech 14 mln, a w Niemczech 12 mln.

Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca