Reklama

10 lat, by zapewnić inwestorom spokojniejsze życie z nową marką Airbusa

Szef działu lotniczego EADS, Fabrice Bregier, powiedział, że obecny Airbus ustabilizował problemy w produkcji superjumbo A380 i transportowca wojskowego A400M, które w ostatnich latach przysparzały mu dużych bólów głowy.

Publikacja: 13.12.2013 16:39

Powiedział też inwestorom, że próbne loty i prace przy najnowszym samolocie A350 przebiegają bez zakłóceń, a dostawa pierwszej maszyny jest zaplanowana na I kwartał 2014. - Jesteśmy zgodnie z planem. Znamy zagrożenia, ale maleją - dodał na spotkaniu w Londynie.

Po uruchomieniu dostaw pierwszego nowego samolotu pasażerskiego w ostatniej dekadzie Airbus skupi się na unowocześnianiu istniejących modeli.

Wcześniej ogłoszono, że od stycznia EADS zmieni nazwę na Grupa Airbus, a nazwa ta stanie się oficjalna po najbliższym WZA w maju. Ma odzwierciedlać starania firmy w skupieniu swej uwagi na kwitnących rynkach samolotów cywilnych, ale po kilku nowościach firma ograniczy się do proponowania produktów pochodnych, a nie całkowicie nowych odrzutowców.

- Nikt nie przewiduje całkowicie nowych wyrobów tej marki w ciągu 10, a może więcej lat - powiedział Bregier. - Skupimy się na ulepszaniu produkcji różnych programów, bo można jeszcze wiele z nich wydobyć. Dobrą nowiną dla was jest to, że o wiele mniej ryzykowne jest ulepszanie istniejących maszyn od zaprojektowania całkowicie nowego samolotu. Prezes Airbusa nie powiedział, jaki będzie to mieć wpływ na wydatki na prace badawcze, ale zapewnił, że firma będzie szukać nowych technologii.

Sprawa produkcji

Airbus odniósł duży sukces unowocześnioną wersją najlepiej sprzedającego się samolotu, A320neo, który ma wejść do eksploatacji w 2015 r. i zapowiedział modyfikacje w A330. Bregier stwierdził, że większa jest możliwość zwiększenia niż zmniejszenia produkcji maszyn z rodziny A320 po przejściu na bardziej sprawny model.

Reklama
Reklama

Boeing, który właśnie zdobył duży kontrakt od Air Canada, ogłosił w listopadzie plany zwiększenia produkcji konkurencyjnego B737 MAX. Oba modele rywalizują na największym segmencie rynku lotniczego wartym 100 mld dolarów rocznie.

Airbus bardzo chce uniknąć powtórzenia błędów z prac nad A380 i A400M, które wywołały polityczny zamęt  w sektorze i mocno zaszkodziły cenie akcji. Europejczycy musieli później zwolnić  tempo produkcji A380 dla usunięcia problemów z mocowaniem poszycia skrzydeł, ale teraz wrócili do normalnego tempa, przewidują dostawę 30 sztuk w 2014 r. Bregier dodał, że samolot ten bardzo zbliży się do zakładanej w 2015 równowagi rentowności.

Prezes EADS Tom Enders powiedział dzień wcześniej, że trzeba nadal zmniejszać koszty w projekcie A400M, który od 2014  r. znajdzie się w nowej grupie wojskowo-kosmicznej.

Analitycy stwierdzili, że zagrożenia wokół EADS zmalały po dokładnym przedstawieniu skutków nierentownych początkowo dostaw A350.

Odpowiedzialny za strategię EADS Marwan Lahoud, jeden z twórców grupy powstałej w 2000 r. z fuzji aktywów Niemiec, Francji i Hiszpanii, stwierdził, że grupa nie będzie dążyć do wzrostu za każdą cenę, a unikać inwestowania tam, gdzie wzrost wydaje się niepewny albo nieosiągalny.

Grupa, która sprzedaje swój dział monitorowania Tests and Services dokona w najbliższych miesiącach aktywnego zarządzania swym portfelem - powiedział, mając zapewne na myśli pozbycie się niecywilnych aktywów.

Reklama
Reklama

Zgodnie ze strategią dwóch prędkości EADS będzie dążyć do wzrostu działu samolotów cywilnych konsolidując jednocześnie swą pozycję w sprzęcie woskowym i kosmicznym. - Nie będziemy lokować środków w obszary, gdzie trudno osiągnąć wzrost - dodał Lahoud.

Biznes
Chińskie auta jak szpiedzy, blokada Wenezueli i nowe sankcje USA na Rosję
Biznes
Chiński „szpieg” na kółkach. Czy chińskie samochody są bezpieczne?
Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama