Sprzęt mobilny wygrywa z komputerami

Spada sprzedaż pecetów i notebooków. Przegrały rywalizację ze smartfonami i tabletami, na które w 2013 roku Polacy wydadzą ponad 1,3 mld euro.

Publikacja: 16.12.2013 02:07

Sprzęt mobilny wygrywa z komputerami

Foto: Bloomberg

W tym roku globalny popyt na smartfony i tablety skoczył aż o 70 proc., do 1,14 mld sztuk. Z danych International Data Corporation (IDC) wynika, że do 2017 roku wzrośnie on o kolejne 67 proc., do 1,9 mld szt. Najmocniejszy wzrost zanotują tablety, których popularność – według IDC – ma się zwiększyć o 75 proc.

Analitycy nie mają wątpliwości, że urządzenia te odbiorą prymat komputerom stacjonarnym i przenośnym, których sprzedaż w latach 2012–2017 spadnie o ok. 13 proc. Benedict Evans, ekspert Enders Analysis, prognozuje, że jeszcze w I połowie 2014 roku krzywe sprzedaży tradycyjnych pecetów oraz tabletów przetną się.

Podobnie może być w naszym kraju. Sławomir Stanik, country manager w Asus Polska, twierdzi, że w maju tego roku rodzimy rynek tabletów przewyższył rynek notebooków. Sprzedaż w tym miesiącu sięgnęła bowiem prawie 159 tys. szt. Maj był jednak wyjątkowym miesiącem pod tym względem. Według GfK Polonia średnia miesięczna wartość rynku za okres czerwiec–październik ustabilizowała się i oscyluje w granicach 100 tys. szt. Po dziewięciu miesiącach tego roku rynek tabletów w Polsce jest zatem wciąż o około 30 proc. mniejszy niż rynek notebooków. – Zarówno światowy, jak i polski rynek tabletów wciąż rośnie, jednak dynamika tego wzrostu słabnie. W 2013 roku w Polsce możemy mówić o kilkukrotnym wzroście, ale w roku 2014 będzie to jedynie 30 do 40 proc. – tłumaczy Sławomir Stanik.

O ile pewne jest, że popyt na tablety przebije ten na pecety, o tyle raczej jest mało prawdopodobne, by te pierwsze urządzenia wyeliminowały komputery. – Patrząc na dzisiejsze parametry techniczne tabletów, taktowanie procesora, wielkość pamięci czy rozdzielczość ekranu, wydaje się, że są one w stanie zastąpić komputery przenośne. Nie taka jest jednak ich rola i funkcja w dzisiejszym społeczeństwie. Nadal są gadżetem IT, ale nie urządzeniem do tworzenia treści – przekonuje szef Asusa.

8,6 mln szt. smartfonów i tabletów zostanie sprzedanych w Polsce w 2014 roku – wynika z prognoz

Skąd dynamicznie rosnąca popularność tabletów w Polsce? Eksperci tłumaczą, że ceny tych urządzeń w naszym kraju należą do najniższych. Średnia oscyluje wokół 161 euro. Michał Kanownik, dyrektor Związku Importerów i Producentów Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego, twierdzi jednak, że nadal będzie ona topnieć. – Szacujemy, że w przyszłym roku będzie to już 130 euro. Smartfony w tym czasie utrzymają swój średni pułap cenowy, czyli 210 euro – wyjaśnia. Jego zdaniem spadek średniej ceny tabletów to zasługa całej masy coraz tańszych urządzeń, jakie pojawiają się na naszym rynku. – Praktycznie każdy większy polski producent ma w swojej ofercie tablet. To z reguły tańszy sprzęt niż oferują zagraniczni uznani producenci – dodaje.

W tym miesiącu w sklepach Neonet można było np. kupić tablet Terra 70L polskiej firmy GoClever za zaledwie 99 zł. Eksperci twierdzą, że właśnie niska cena stała się motorem napędowym sprzedaży. Szacuje się, że około 60 proc. polskiego rynku tabletów stanowią tanie urządzenia.

Według centrali IDC globalnie w tym roku na popularności zyskiwały tablety o mniejszych przekątnych. Podobny trend widać także na naszym rynku. – W Polsce tablety o przekątnej równej siedem cali są najliczniejszą grupą. W trzecim kwartale tego roku stanowiły około 51 proc. wszystkich sprzedanych urządzeń – mówi Damian Godos.

W sytuacji, gdy na rynku coraz większą popularnością cieszą się smartfony o przekątnej ekranu równej 6 cali i małoekranowe siedmiocalowe tablety, część analityków obawia się, czy wielkoekranowe smartfony nie zaczną kanibalizować mniejszych tabletów.

– Duże smartfony tylko w niewielkim stopniu będą kanibalizować sprzedaż małych tabletów. Te pierwsze to produkty flagowe, demonstrujące najnowsze technologie ich producenta. Są drogie, więc trafiają do zupełnie innej grupy docelowej. Natomiast małoekranowe tablety to zazwyczaj produkty bardzo tanie, przeznaczone na rynek masowy – uważa Marek Kujda, starszy analityk IDC Polska.

Gadżety niespełniające norm

Wyniki przeprowadzonej przez Urząd Komunikacji Elektronicznej kontroli tabletowego rynku są miażdżące dla tabletowej branży w Polsce, zwłaszcza jeśli chodzi o tańsze modele tabletów. Jak podał urząd, kontrolerzy sprawdzali dokumentację tabletów, poprawność naniesienia na nich oznakowania zgodności CE (czyli deklaracji producenta, że produkt jest m.in. bezpieczny w użytkowaniu, bezpieczeństwem użytkowania, nie szkodzi zdrowiu i środowisku), a także przeprowadzali badania laboratoryjne w zakresie wymagań określonych dla urządzeń radiowych nadawczych i nadawczo-odbiorczych oraz w zakresie wymagań kompatybilności elektromagnetycznej.

Kontroli poddano 104 wytypowane losowo urządzenia. Dodatkowo próbki 31 proc. kontrolowanych tabletów poddano szczegółowym badaniom laboratoryjnym.

Rezultaty wypadły słabo. Tylko w 47 urządzeniach (45 proc. przebadanych) nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości. Ale firmy szybko niedociągnięcia naprawiły. W 43 przypadkach usunięto wszystkie nieprawidłowości.

– Oznacza to, że docelowo w wyniku kontroli udział urządzeń spełniających wymagania osiągnął w chwili obecnej poziom ok. 87 proc. – podał urząd. Spośród pozostałych 14 urządzeń, które nie spełniały wymagań, trzy zostały wycofane z rynku, w dwóch przypadkach urząd wydał zakaz ich udostępniania, a w stosunku do 11 modeli tabletów nadano bieg postępowaniom administracyjnym. Badania laboratoryjne z negatywnym skutkiem przeszło 13 modeli tabletów.     —ele

Biznes
Polska kupiła kolejne nowoczesne bezzałogowce w USA i... sprzedaje bezzałogowce obserwacyjne Malezji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Stare telefony działają cuda! Dołącz do akcji T-Mobile i Szlachetnej Paczki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej