Co będzie z Oplem?

Zmiany w kierownictwie GM i zmniejszenie zakresu sojuszu z PSA Peugeot Citroen wywołały nową niepewność co do strategii Amerykanów wobec Opla, gdy wyglądało, że zapewnił już sobie spokojną przyszłość

Publikacja: 22.12.2013 19:40

Co będzie z Oplem?

Foto: Bloomberg

Karl-Thomas Neumann, szósty prezes Opla w ciągu ostatnich 10 lat wywołał do sensację w tej nierentownej filii zapewniając wielomiliardową inwestycję z Detroit. Wyglądało też, że ten 52-letni Niemiec odniósł ważne zwycięstwo, gdy GM zapowiedział wycofanie z Europy marki Chevroleta i skierowanie swych zasobów dla Opla i Vauxhalla.

Niektórzy pracownicy Opla obawiają się, czy do tego dojdzie po mianowaniu Mary Barry nowym prezesem GM. Odchodzący prezes Dan Akerson powiedział, że wybrano ją, bo „zrobiła porządek w chaosie" działu planowania globalnych wyrobów i dano jej zadanie zrobienia z tego działu jeszcze lepiej funkcjonującego w koncernie.

Takie wyjaśnienia wzbudziły niepokój w Oplu, który jest pod stałą presją, by korzystał z globalnych płyt podłogowych i zmniejszył do minimum kosztowne nastawienie się na rynek europejski, co zmniejszyło jego możliwości konkurowania z innymi — stwierdził jeden z dawnych szefów.

W ramach zmian stanowisko wiceszefa rady dyrektorów GM zwolni Steve Girsky, który odnosił sukcesy w kampanii na rzecz zwiększenia inwestycji dla Opla. — Odchodzi ważna postać dla Opla i nikt nie wie, czy GM zachowa swe duże zaangażowanie w Europie — stwierdził inny pracownik. Rzecznik GM wyjaśnił, że nie ma zmiany stanowiska wobec Opla.

Kolejnym ciosem dla europejskiej marki było zmniejszenie współpracy z Francuzami, bo nie udało się ograniczyć kosztów. Oplowi zależało na partnerstwie z PSA i na wspólnym opracowaniu płyty podłogowej, która pozwoliłaby zmienić gamę jego małych samochodów. Niektóre z nich, jak Corsa są w sprzedaży od 2006 r. i zmniejszyły jego udział w rynku europejskim do ponad 6 proc. z ponad 10 dekadę wcześniej.

Zaczynając od Adama

W czasie, gdy Opel musi produkować nowe samochody na rynek europejski, dochodzi do osłabienia kluczowego partnerstwa produkcyjnego, a w radzie GM straci miejsce człowieka, który w Detroit walczył o lepsze miejsce dla tej marki. W tej sytuacji prezes Neumann będzie tym bardziej pod presją, aby osiągnąć poprawę.

W kwietniu udało mu się zapewnić 4 mld euro inwestycji z Detroit na sfinansowanie do 2016 r. 23 nowych modeli i 13 nowych silników, które pozwolą odświeżyć starzejącą się gamę produktów. Analityk sektora motoryzacji z Metzler Banku, Jürgen Pieper uważa jednak, że usunięcie wieloletnich zaniedbań nie będzie łatwe. — Gdy marka jest słaba, to jej samochody powinny być dwa razy bardziej atrakcyjne, aby przekonać klientów do zmiany i zapewnić wzrost sprzedaży. Projektowanie „tylko dobrych" samochodów nie wystarczy. Klienci są wierni tej marce, którą lubią — mówi.

Stosunki Neumanna z przełożonymi mogą zależeć częściowo od powodzenia niedawno pokazanego samochodu miejskiego Adam, produkowanego na zmniejszonej płycie Corsy z bardziej luksusowym wnętrzem i gadżetami multimedialnymi.

Pierwsze oznaki nie wyglądają zachęcająco. Opel zaczął sprzedaż Adama w styczniu, ale produkcja w Eisenach — gdzie powstaje też 2-drzwiowa Corsa — stanęła w październiku na 5 dni. a w listopadzie na sześć z powodu spadku popytu. Opel tłumaczy, że to wynika z gorszej sprzedaży starej Corsy i podkreśla, że popyt na Adama jest nadal duży: od premiery zamówiono ponad 55 tys., w Niemczech sprzedaż zmierza planowo do 20 tys. do końca roku.

Najnowsze dane ACEA wskazują, że w listopadzie rynek w Europie zwiększył się o 0,9 proc., ale sprzedaż obu marek GM, Opla i Chevroleta, zmalała o 3,8 — Jeśli samochody produkowane dla Europy nie sprzedają się, to traci sens całe rozumowanie o daniu Oplowi większej swobody — stwierdza inny były członek kierownictwa.

Skupienie się na Europie

GM był bliski w 2009 r. sprzedania Opla, ale zmienił zdanie. Opel cierpiał od lat na braku ciągłości w zarządzaniu, braku małych samochodów popularnych w Europie i z powodu rozdźwięku między pragnieniem GM osiągania dużych globalnych oszczędności a nastawieniem się filii na lokalny rynek.

Obecny model Astry jest typowym przykładem. Pojazd mający taką samą płytę co Chevy Cruze jest szerszy i o 20-30 kg cięższy, co daje większe spalanie i słabsze przyspieszenie — stwierdza pierwszy były szef Opla. Astra jest na rynku od 2009 r., a w tym czasie Volkswagen wprowadził do salonów dwie kolejne generacje Golfa.

Z Corsą jest podobny problem. Konkuruje w segmencie małych samochodów, subkompaktów, największej części całego rynku, bo stanowiącej 24 proc. rocznej sprzedaży nowych aut — wynika, z danych JATO Dynamics. Obecna wersja Corsy pojawiła się w 2006 r., co oznacza, że jest jednym z najstarszych samochodów oferowanych w Europie, gdzie konkuruje z Fordem Fiestą, Peugeotem 208 i Renault Clio. W 2012 r. sprzedaż Cossy zmalała o 12 proc.

Nowa wersja na płycie opracowanej wspólnie z Fiatem ma pojawić się w przyszłym roku. GM i Peugeot ogłosiły niedawno o rezygnacji z planów wspólnego opracowania płyt następnej generacji, więc Opel będzie musiał korzystać z płyt GM.

Neumann, który studiował na wydziale elektryczno-mechanicznym Uniwersytetu Dortmundzkiego przyszedł do 0pla po pierwszej pracy inżyniera w Motorola Semiconductor, potem był prezesem Continentala, następnie szefem VW w Chinach i wrócił do Opla w marcu. Zaczął do ograniczania globalnych ambicji marki europejskiej, przeniósł Korei do Hiszpanii produkcję modelu Mokka od II półrocza 2014..

Ale Oplowi zostało tylko kilak rynków eksportowych: Chile, Singapur, Emiraty i jeszcze bardziej związał się z Europą, gdzie od 6 lat trwa spadek sprzedaży z powodu nadmiaru mocy produkcyjnych.

- Odbudowa słabej marki trwa latami poprzez oferowanie wybitnego produktu. Powstaje więc pytanie, czy w Europie jest Tyler potencjału wzrostu, że GM postanowi zrobić z Opla priorytet na najbliższe lata — mówi Jürgen Pieper.

Karl-Thomas Neumann, szósty prezes Opla w ciągu ostatnich 10 lat wywołał do sensację w tej nierentownej filii zapewniając wielomiliardową inwestycję z Detroit. Wyglądało też, że ten 52-letni Niemiec odniósł ważne zwycięstwo, gdy GM zapowiedział wycofanie z Europy marki Chevroleta i skierowanie swych zasobów dla Opla i Vauxhalla.

Niektórzy pracownicy Opla obawiają się, czy do tego dojdzie po mianowaniu Mary Barry nowym prezesem GM. Odchodzący prezes Dan Akerson powiedział, że wybrano ją, bo „zrobiła porządek w chaosie" działu planowania globalnych wyrobów i dano jej zadanie zrobienia z tego działu jeszcze lepiej funkcjonującego w koncernie.

Pozostało 89% artykułu
Biznes
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Biznes
Spółki Azotów zacieśniają współpracę
Biznes
Oligarchowie krytykują Kreml. Wojna zagraża ich biznesom
Biznes
Przesyłki wyślemy paczkomatem za granicę. Nowa usługa InPostu
Materiał Promocyjny
Big data pomaga budować skuteczne strategie
Biznes
Wystrzelił prywatny biznes obronny. Kto najlepiej na tym zarabia
Materiał Promocyjny
Seat to historia i doświadczenie, Cupra to nowoczesność i emocje