Wartość sprzedaży w ubiegłym roku wzrosła o niemal 10 proc., a 50,6 proc. tej produkcji trafiła na eksport. Przychody dystrybutorów części wzrosły o ponad 12 proc.

Prezes stowarzyszenia Alfred Franke zwraca uwagę, że o ile wzrost w sektorze części do samochodów ciężarowych wydaje się odpowiadać tempu rozwoju gospodarki, to wzrost w sektorze aut osobowych jest dużo bardziej dynamiczny. Sytuację  w branży niezależnych producentów części na zachodzie i północy Europy określił jako stagnację, przy czym najgorsza sytuacja jest na południu kontynentu, gdzie branża znalazła się w zapaści, podczas gdy w Europie Środkowo-Wschodniej mamy do czynienia ze spowolnionym tempem wzrostu, natomiast perspektywy w Polsce są doskonałe.

Franke zwrócił uwagę, że dynamicznie rośnie eksport prowadzony przez polskich dystrybutorów, co jego zdaniem oznacza, że logistycznie są sprawniejsi niż dystrybutorzy zagraniczni.

Z danych SDCM wynika, że w Polsce jest znacznie więcej warsztatów samochodowych w przeliczeniu na liczbę aut niż średnio w Europie, jednak liczba warsztatów spada, rośnie natomiast liczba stanowisk serwisowych w warsztatach.

Prezes Stowarzyszenia zwrócił uwagę, że w stosunku do innych krajów Europy Polacy mają znacznie niższe wydatki na naprawy aut, co oznacza, że ten rynek może jeszcze urosnąć nawet trzy, czterokrotnie. Z danych SDCM wynika też, że ponad połowa dystrybutorów części oczekuje w 2014 roku wzrostu obrotów powyżej 10 proc., a nikt nie spodziewa się spadków sprzedaży.