- Zrealizowaliśmy około jednej trzeciej założonej likwidacji 7500 miejsc pracy w ramach 3-letniego planu - poinformował szef działu francuskich kadr Jean Aguilhon i dodał, że firma spodziewa się zrealizować zakładane oszczędności 500 mln euro.
W ubiegłym roku Renault obiecał zachować wszystkie ośrodki produkcji we Francji w zamian za zwiększenie w nich czasu pracy, ograniczenie podwyżek i zmniejszenie do 2016 r. zatrudnienia o co najmniej 7500 ludzi. Pionierska umowa podpisana przez trzy z czterech związków zawodowych przewiduje ponadto zwiększenie produkcji krajowej o około jedną trzecią do 710 tys. pojazdów, a pracownikom oferuje wcześniejsze przechodzenie na emeryturę albo dobrowolne zwolnienia, aby firma miała niższe koszty.
Oferty wcześniejszych emerytur wzbudziły zainteresowanie 80-90 proc. uprawnionych i mogą przyczynić się do znacznego przekroczenia zakładanych redukcji kadrowych - podał sam pracodawca.
Dodał, że umowa ze związkami zaczęła zmniejszać różnicę w godzinnych kosztach pracy pracowników francuskich i hiszpańskich, którzy podpisali w 2010 r. pierwszy z trzech paktów o elastycznym systemie pracy.
- Po raz pierwszy francuskie koszty godzinowe zmalały dzięki tej umowie - stwierdziła szefowa działu kadrowego Renault-Nissan, Marie-Francoise Damesin. - Mimo wszystko koszty te są nadal jednymi z najwyższych w naszych ośrodkach produkcji na świecie, ale za wcześnie jeszcze mówić, czy Renault będzie dążyć do dalszego zwiększenia wydajności pracy po wygaśnięciu umowy ze związkami.