Coca-Cola żegna się z kontrowersyjnym składnikiem

Koncern Coca-Cola zdecydował, że nie będzie dodawał już do swoich napojów kontrowersyjnego składnika - bromowanego oleju roślinnego (BVO). Jest on m.in. w przeznaczonym na amerykański rynek napoju izotonicznym Powerade i w Fancie. Wszystko dzięki internetowej petycji nastolatki z Missisipi.

Publikacja: 06.05.2014 19:27

Coca-Cola żegna się z kontrowersyjnym składnikiem

Foto: Bloomberg

W zeszłym roku z dodawania do napojów oleju bromowanego zrezygnował główny konkurent koncernu - PepsiCo.

Sara Kavanagh, 17-latka z Missisipi, zamieściła na stronie internetowej change.org petycję z żądaniem wycofania dodatku z napojów w 2012 roku. - Pewnego dnia wyszukałam w Google'u hasło 'bromowany olej roślinny'. Wtedy po raz ostatni wypiłam pomarańczowy Gatorade. Dowiedziałam się, że BVO to chemiczny uniepalniacz. Kto chce pić coś takiego? Na pewno nie ja! - napisała zamieszczając swoją petycję, którą podpisały setki tysięcy osób.

Bromowany olej roślinny jest używany w napojach owocowych jako stabilizator. Jest też stosowany, jako opóźniacz spalania, zmniejszający palność niektórych materiałów, na przykład mebli tapicerowanych.

BVO znajduje się w napojach cytrusowych i izotonicznych koncernu jak Fanta czy Powerade.

Naukowcy z amerykańskiej Mayo Clinic twierdzą, że nadmierna konsumpcja napojów zawierających BVO może powodować problemy zdrowotne, m.in. utratę pamięci, a także zmiany skórne i zaburzenia ze strony układu nerwowego, a nawet może spowodować m.in. uszkodzenie tarczycy i choroby psychiczne.

Reklama
Reklama

Coca-Cola jeszcze niedawno twierdziła, że BVO jest bezpieczny i dodaje się go do napojów w celu "poprawienia stabilności i zapobiegania rozdzielaniu się pewnych składników". Teraz jednak zapewnia, że zastąpi go innym, bezpieczniejszym emulgatorem.

W Japonii i Unii Europejskiej nie można używać BVO jako dodatku do żywności. Amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) skreśliła BVO z listy bezpiecznych składników w 1970 r. Jednak producenci napojów wciąż mogą go używać (w proporcji 15 części na milion).

W zeszłym roku z dodawania do napojów oleju bromowanego zrezygnował główny konkurent koncernu - PepsiCo.

Sara Kavanagh, 17-latka z Missisipi, zamieściła na stronie internetowej change.org petycję z żądaniem wycofania dodatku z napojów w 2012 roku. - Pewnego dnia wyszukałam w Google'u hasło 'bromowany olej roślinny'. Wtedy po raz ostatni wypiłam pomarańczowy Gatorade. Dowiedziałam się, że BVO to chemiczny uniepalniacz. Kto chce pić coś takiego? Na pewno nie ja! - napisała zamieszczając swoją petycję, którą podpisały setki tysięcy osób.

Reklama
Biznes
Nowy szef Konfederacji Lewiatan: Wyobrażam sobie fuzje organizacji biznesowych
Biznes
Trump straszy UE, Ryanair wraca do Modlina, KE planuje nowe podatki
Biznes
Będzie drastyczna unijna podwyżka akcyzy na papierosy? Okoniem staje Szwecja
Biznes
Cenny ręcznik z Wimbledonu. Iga Świątek rozsławiła nie tylko kluski z truskawkami
Biznes
Polskie start-upy bez pieniędzy, odbudowa Ukrainy i współpraca Paryża z Londynem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama