Nowe modele i ożywienie popytu w Europie wpłyną w tym i następnym roku na eksport z Turcji — przewidują ludzie z tego sektora
Turcja jest piątym w Europie producentem samochodów, sektor motoryzacji ma duży wpływ na całą gospodarkę, która zwolniła tempo po dekadzie bezprecedensowej ekspansji. Rząd spodziewa się w tym roku wzrostu PKB o 4 proc., choć większość ekonomistów uważa to za zbyt optymistyczne.
Największe firmy na świecie, Toyota i Ford przeniosły część produkcji do kraju 77 mln mieszkańców, aby wykorzystać jego geograficzne położenie jako pomostu między Azją i Europą i ze stosunkowo taniej siły roboczej. Toyota zaczęła w ubiegłym roku produkcję nowej wersji szlagierowegow Turcji modelu Corolla, a Ford, Fiat Chrysler i Hyundai wypuszczą w tym i następnym roku nowe samochody produkowane wspólnie z miejscowymi partnerami. Niemiecki MAN zapowiedział w końcu maja przeniesienie do marca 2015 z Plauen do Turcji fabryki autokarów i autobusów transportu miejskiego.
Sprzedaż sektora motoryzacji stanowi 14 proc. tureckiego eksportu. W 2013 r. z Turcji wyjechało 828 tys. pojazdów o wartości 21,5 mld dolarów, z czego na rynki europejskie trafiło 70 proc. — Rynek Unii Europejskiej rośnie bardziej od naszych pierwotnych oczekiwań. Jeśli tak dynamika utrzyma się, to wpływy z eksportu wyniosą w tym roku 23 mld dolarów, o 7 proc. więcej niż przed rokiem — stwierdził przewodniczący organizacji eksporterów, Orhan Sabuncu.
Po 4 miesiącach rejestracja nowych samochodów w krajach Unii i EFTA zwiększyła się o 6,3 proc.