Śmigłowce Sikorsky'ego dla armii USA

Sikorsky Aircraft zdobył kontrakt za 1,28 mld dolarów na opracowanie nowego śmigłowca bojowo-ratunkowego dla lotnictwa USA

Publikacja: 29.06.2014 19:16

Śmigłowce Sikorsky'ego dla armii USA

Foto: Bloomberg

Początkowy kontrakt opiewa na zaprojektowanie, produkcję i dostarczenie czterech śmigłowców bojowo-ratunkowych (CRH) opartych na podstawowym modelu UH-60 Black Hawk. Stanowi zwieńczenie niemal 10 lat bezskutecznych starań lotnictwa wojskowego USA zastąpienie wysłużonej floty śmigłowców ratowniczych HH-60G Pave Hawk.

Dowództwo lotnictwa stwierdziło, że Sikorsky i jego główny dostawca, Lockheed Martin zaproponowali produkt tańszy w eksploatacji o ok. 700 mln dolarów od przewidzianych kosztów.

Sikorsky przyjął z zadowoleniem decyzję o kontrakcie, zauważył, że od 1943 r. produkuje dla sił zbrojnych USA śmigłowce poszukiwawczo-ratownicze. Prezes Mick Maurer podkreślił, że maszyny ten pozwoliły Air Force „realizować jedną z najważniejszych misji — sprowadzać bezpiecznie do domu zestrzelonych wojskowych".

Dowództwo lotnictwa wojskowego podało, że w misjach ratowniczych na świecie sprowadzono ponad 12 tys. żołnierzy amerykańskich, sił sojuszniczych i innych. Według wiceminister lotnictwa wojskowego, Deborah James, Air Force odgrywa kluczową wolę w ratowaniu personelu wojskowego na świecie, pełni misję zgodną z etosem wojskowym.

Przyznanie kontraktu kończy jeden z trwających najdłużej i najbardziej kontrowersyjnych programów zakupu sprzętu, jakich wojsko próbowało w ostatnich dekadach. — Była to bardzo, bardzo długa droga — przyznał szef działu systemów obronnych i usług w Sikorskym, Sam Mehta.

Jego firma starała się agresywnie wygrać ten kontrakt świadoma presji budżetowych na Pentagon i spodziewająca się ostrej konkurencji ze strony innych firm. Prace nad wariantami maszyn Black Hawk dadzą firmie istotne oszczędności w łańcuchu zakupów, pozwolą też zmniejszyć koszty.

Lockheed dostarczy systemy do realizacji zleconych misji i specjalne wyposażenie, m.in. czujniki niepogody, systemy obronne i komputery

Nowy kontrakt, który docelowo może wzrosnąć do 7,9 mld dolarów — odrębny od dotyczącego nowego śmigłowca dla prezydenta kraju — zwiększy produkcję Sikorsky'ego od 2019 r., choć firma ma nadal do czynienia z bezpośrednimi wyzwaniami z powodu zmniejszania wydatków wojskowych.

Firmę bardzo ucieszyła wcześniejsza wiadomość, że Pentagon zaaprobował sprzedaż Meksykowi śmigłowce Black Hawk za 225 mln dolarów, producent szuka dalszych podobnych zamówień.

Lotnictwo wojskowe zamówiło w 2006 u Boeinga 141 śmigłowców opartych na dwurotorowym CH-47 Chinook, ale tamten kontrakt został natychmiast oprotestowany przez obu przegranych, Sikorsky'ego i Lockheeda Martina, a później anulowany przez ówczesnego ministra obrony Roberta Gatesa.

Air Force wznowiło program zakupu w 2012 r. ale Boeing, Northrop Grumman i Airbus wycofały się z rywalizacji twierdząc, że organizator nagiął wymogi, aby ułatwić wygraną Sikorsky'emu.

Biznes
Dług publiczny bije rekordy. Rosja kusi Trumpa surowcami krytycznymi
Biznes
Cyfrowa ochrona dziurawa jak sito. Gdzie jest najgorzej?
Biznes
Zygmunt Solorz przegrywa ze swoimi dziećmi. Chodzi o majątek. Co to oznacza?
Biznes
Dior dogadał się z władzami. 2 miliony euro zamiast grzywny
Biznes
Jak się zmienia przemysł tworzyw