Kurs AmRestu w piątek rano rośnie o 3,6 proc. do 94,6 zł. To reakcja na dobre wyniki. Zysk netto przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej wyniósł w III kwartale 2014 r. 31,6 mln zł – to o 415 proc. więcej niż rok temu. EBITDA poszła w górę o prawie 30 proc. do 100,4 mln zł, a sprzedaż o 9,9 proc. do 765,3 mln zł.
AmRest podkreśla, że te wyniki to zasługa pozytywnych trendów sprzedaży porównywalnej we wszystkich dywizjach, dynamiki nowych otwarć, jak również dalszej poprawy marż w poszczególnych markach. - Jesteśmy przekonani, że trendy te są trwałe, a w kolejnych kwartałach będziemy świadkami dalszej poprawy wyników - powiedział cytowany w komunikacie Henry McGovern, przewodniczący rady nadzorczej AmRestu. Spółka podała, że do jej wyników w największym stopniu przyczyniła się dywizja Europy Środkowo-Wschodniej . EBITDA tego segmentu wyniosła w III kwartale 64 mln zł, co przełożyło się na marżę EBITDA na rekordowym poziomie 14,4 proc. - Wśród wielu czynników wpływających na poprawę zyskowności w tej dywizji należy wspomnieć przede wszystkim o utrzymujących się pozytywnych trendach LFL w każdej z czterech marek obecnych w regionie, a także poprawiającej się efektywności w obszarach kosztów pracy i ogólnego zarządu, efektach negocjacji czynszowych i niższej presji na koszty surowców – wymienia AmRest.
W III kwartale spółka otworzyła 21 nowych lokali. Łączna liczba restauracji na dzień 7 listopada to 781. AmRest podtrzymuje, że liczba nowych restauracji w tym roku może wynieść ok. 90. Nie zamierza rezygnować z rozwoju na rynku rosyjskim. Podkreśla, że tamtejsza sytuacja pozostaje dobra, pomimo niesprzyjających warunków politycznych. Dwucyfrowe wzrosty LFL oraz dynamiczne tempo nowych otwarć przełożyły się na 10,3-proc. wzrost przychodów ze sprzedaży w III kwartale.
- Mimo pojawiających się możliwości przyspieszenia rozwoju w Rosji, zarząd postanowił utrzymać zakładane początkowo tempo nowych otwarć na tym rynku, mając na uwadze obecne uwarunkowania polityczne. Jednocześnie część kapitału przeznaczona na rozwój La Tagliatella International została przesunięta na otwarcia w regionie CE oraz Hiszpanii, co przyczyni się do poprawy efektywności alokowanych kapitałów – poinformowała giełdowa spółka. Podkreśliła również, że rozwój marki La Tagliatella International został ograniczony do rynku francuskiego, gdzie restauracje spotkały się z pozytywnym odbiorem wśród klientów.
AmRest rozwija swój biznes również na tzw. nowych rynkach. Poinformował, że skala dotychczasowych oszczędności daje duże nadzieje, że komunikowane wcześniej szacunki całorocznej straty EBITDA na poziomie 40-45 mln zł w tym segmencie nie zostaną przekroczone, a w przyszłym roku oczekiwać należy dalszej poprawy wyników.