- To ogromny sukces. Za sprawą Polski problem bezpieczeństwa energetycznego UE w ogóle wprowadzono do agendy najistotniejszych problemów – tak o decyzji Komisji Europejskiej mówi Rafał Trzaskowski, wiceminister spraw zagranicznych odpowiedzialny za kwestie europejskie.
Zwraca uwagę, że jeszcze kilka lat temu nikt w Unii nie chciał rozmawiać o wspólnej polityce energetycznej. Teraz zaś mówią o tym wszyscy.
– Zaczynamy wreszcie rozmawiać o bezpieczeństwie energetycznym UE, jako całości i na tym właśnie polega ten sukces – podkreśla.
Eksperci nie są jednak już tak optymistyczni.
– Na pewno jest to krok we właściwym kierunku choć oczywiście nie jest jeszcze wystarczający – ocenia Janusz Steinhoff, były wicepremier i minister gospodarki w rządzie Jerzego Buzka, a obecnie ekspert rynku energetycznego.