Reklama

Walka na książki w wersji 2.0

Na rynku rozpoczyna się kolejny etap walki o czytelników. Naprzeciw siebie dawno nie stają już księgarnie, ale dostawcy e-booków. Wygra ten, kto zaproponuje lepszy model biznesowy.

Aktualizacja: 09.04.2015 14:35 Publikacja: 09.04.2015 12:56

Walka na książki w wersji 2.0

Foto: Bloomberg

Do niedawna na rynku liczył się praktycznie tylko Amazon. Na produkowanych przez niego czytnikach Kindle można było znaleźć i zamówić każdą pozycję, pod warunkiem, że wydawcy chcieli podporządkować się warunkom narzucanym przez firmę Jeffa Bezosa. W połowie ubiegłego roku środowisko tzw. wielkiej piątki wydawców (Hachette, HarperCollins, Macmillan, Penguin Random House oraz Simon & Schuster) zawrzało, ponieważ Amazon zaproponował im niekorzystne stawki za umieszczanie swoich tytułów w serwisie. Inaczej zostawało się usuniętym z listy książek, do których dostęp mieli użytkownicy.

Nieuprzejmość się nie opłaca

Amazon spotkała ostra krytyka ze strony wydawców, literatów, a także wielu czytelników, którym nie podobało się, że zawęża się im pole tytułów do wyboru. Wiadomo, że historię piszą zwycięzcy, jednak choć księgarski gigant pozostaje liderem rynku, wcale nie jest pewne, że jego aroganckie podejście do dostawców opłaci się na dłuższą metę.

Skorzystać może na tym serwis Oyster. Obecnie można w nim znaleźć ponad milion książek dostępnych jedynie poprzez abonament. Wystarczy 9 dolarów i 95 centów, by uzyskać nieograniczony dostęp do oferty trzech z pięciu największych wydawców (jeszcze bez oferty Hachette i Penguin Random House). System działa na zasadzie znanej z serwisów oferujących dostęp do cyfrowej muzyki. Po zapłaceniu dość niskiego wobec oferowanych możliwości abonamentu jedynym ograniczeniem pozostaje tylko szybkość czytania danego użytkownika.

W połowie tygodnia Oyster ogłosił otwarcie sklepu z e-bookami. Usługa jest dostępna zarówno dla subskrybentów jak i dla nowych klientów, którzy nie mają abonamentu. Rozszerzenie oferty nastąpiło, by pomóc odbiorcom dotrzeć do jeszcze większej liczby tytułów dostępnych na rynku i wzbogacić ich spektrum zainteresowań. Abonament i sklep z elektronicznymi wersjami książek mają wzajemnie się uzupełniać.

Reklama
Reklama

Konkurencja dla Amazonu

To ważna wiadomość dla Amazonu. Choć firma oferuje dostęp za podobną do Oyster stawkę (9,99 dolara za miesiąc) do odrobinę mniejszej biblioteki (800 tysięcy zamiast miliona książek), to jednak nie można znaleźć pozycji z katalogów największych graczy. Być może także w najbliższym czasie nie uda się wynegocjować umów, które zadośćuczynią po zeszłorocznym niesmaku wywołanym przez arogancję Jeffa Bezosa. Oyster z kolei nie obraża swoich potencjalnych partnerów, oferuje dostęp do wciąż rosnącej grupy czytelników i do tego dokłada zaawansowane bazy danych o ich preferencjach. Wydawcy oraz sam serwis mogą lepiej poznawać potrzeby klientów i zarabiać więcej na pozyskiwanych danych.

Eric Stromberg, szef serwisu Oyster, podkreśla wagę przemysłu księgarskiego. Co roku wielka piątka wydaje około 8 tysięcy nowych pozycji. Dla porównania trzech największych producentów filmów wypuszcza do kin rocznie średnio 120 premier. Trudno zapoznać się z tak wielką ofertą książek, tym bardziej, gdy jedynie 5 proc. z nich ma dostęp do promocji i w miarę dobrego marketingu. O reszcie jest się bardzo trudno dowiedzieć. Model oferujący czytelnikom dostęp do setek tysięcy nowych tytułów dzięki miesięcznej płatności sprawdza się. Oyster w grudniu 2013 roku notował 8 mln przeczytanych stron przez swoich klientów, rok później liczba ta wzrosła do aż 100 mln.

Użytkowników przybywa w tempie około 20 proc. miesięcznie, serwis nie ujawnia jeszcze oficjalnych danych odnośnie skali swoich odbiorców.

Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama