Największa na świecie firma samochodowa pod względem sprzedaży zapowiedziała przeznaczenie miliarda dolarów na budowę w stanie Guanajuato w środkowym Meksyku fabryki, która będzie mogła wypuszczać 200 tys. pojazdów rocznie. Ten pierwszy w tym kraju zakład samochodów osobowych zatrudni 2 tys. ludzi.
Spodziewana wiadomość jest jedną z wielu w ostatnich czasach dotyczących inwestycji w motoryzację w Meksyku, kraju atrakcyjnym, bo sąsiadującym z USA i o niskich kosztach pracowniczych. Od czasu dojścia do władzy w grudniu 2012 prezydenta Enrique Pena Nieto inwestycje w sektorze motoryzacji przekroczyły 20 mld dolarów — podał minister gospodarki Ildefonso Guajardo podczas ogłaszania decyzji przez Toyotę w Ciudad de Mexico.
Będzie to pierwszy zakład powstający od zera w ramach strategii Toyoty Nowej Globalnej Architektury, nowego podejścia tej grupy do projektowania i produkowania pojazdów -- wyjaśnił szef Toyoty na Amerykę Płn., Jim Lentz. Inwestycja w fabrykę w Guanajuato będzie prawdopodobnie o 40 proc. mniejsza od porównywalnych nakładów w 2008 r. Sam zakład ma być wzorcem dla innych fabryk na świecie — dodał.
Toyota planuje przenieść tam w 2019 r. z Cambridge w Kanadzie produkcję modelu Corolla. Kanadyjski zakład otrzyma nowy produkt w ramach przegrupowania produkcji w Ameryce Płn., które będzie polegać na skoncentrowaniu wytwarzania małych pojazdów o niskiej marży w Meksyku i w stanie Mississippi, gdzie teraz powstaje ten model. Fabryki Toyoty w Kanadzie i w środkowych stanach USA skupią się na większych, drogich samochodach i pojazdach sportowo-użytkowych. Produkcja furgonetek pozostanie w Teksasie i Meksyku — powiedział Lentz.
W Chinach Toyota przeznaczy 52,5 mld juanów (440 mln dolarów) na nowy zakład i trzecią linię montażową w Guangzhou, należący wspólnie z Guangzhou Automobile Group. Linia ruszy w 2017 r. i będzie wypuszczać do 100 tys. pojazdów rocznie