Reklama

Japonia wróciła do atomu

Pracę rozpoczął pierwszy z 43 japońskich reaktorów jądrowych, które zostały wyłączone po katastrofie w Fukurshimie cztery lata temu.

Publikacja: 11.08.2015 10:58

Elektrownia atomowa

Elektrownia atomowa

Foto: Bloomberg

Start reaktora elektrowni w Sendai ma wymiar historyczny.

- Dziś Japonia przypomniała światu, że jest zaangażowana w tworzenie lepszej przyszłości. To ogromnie ważny krok na drodze Japonii do powrotu do energetycznej niezależności, poprawy bilansu handlowego oraz redukcji emisji - skomentowała wydarzenie Agneta Rising dyrektor generalna Światowej Asocjacji Nuklearnej (World Nuclear Association - WNA) odpowiedzialnej za uruchomienie reaktora. Ma on moc 846 MW i może wyprodukować dość prądu na potrzeby 784 tys. ludzi. Przed katastrofalnym trzęsieniem ziemi i wywołanym przez nie tsunami, które wiosną 2011 r. zniszczyło elektrownię atomową w Fukushimie, japońska energetyka bazowała na atomie.

- Polityka energetyczna jest ogromnie ważna dla Japonii, bo wobec wysokich kosztów paliwa organicznego (węgiel , ropa, gaz) energetyka jądrowa stała się podstawowym narzędziem utrzymania niskich cen energii w Japonii. Zatrzymanie reaktorów po awarii w Fukushimie spowodowało gwałtowny wzrost cen gazu ciekłego, pogorszenie bilansu handlowego Japonii z zagranicą i wzrost emisji dwutlenku węgla – przypominał trzy lata temu prof. Andrzej Strupczewski, przewodniczący Komisji Bezpieczeństwa Energetyki Jądrowej Narodowego Centrum Badań Jądrowych.

Od katastrofy koszty produkcji energii rosły. Japonia jest obecnie największym importerem LNG (85 mln ton rocznie) i płaci zań blisko dwa razy więcej niż Europa i czterokrotnie więcej niż USA. Rocznie kraj wydaje na import surowców energetycznych o 30 mld dol. więcej niż przed katastrofą, podała WNA.

W 2013 r za energetyką jądrową opowiedziało się 54 proc. ze 135 wielkich aglomeracji japońskich, w pobliżu których leżą elektrownie atomowe. Tylko 18 proc. było zdecydowanie przeciw. Za powrotem do energetyki jądrowej opowiedział się też wybrany w grudniu 2012 r nowy premier Sindzo Edo. Poprzedni rząd obiecał w ciągu 30 lat odejść od atomu, zamykając lub znacznie ograniczając liczbę reaktorów.

Reklama
Reklama

Teraz po włączeniu reaktora w Sendai także inni operatorzy przystępują do testów poprzedzających podłączenie do sieci kolejnych elektrowni. W ramach strategii rządowej powrót do energetyki atomowej spowoduje zmniejszenie udziału paliw kopalnych (węgiel, gaz, ropa), z 88 proc. w chwili obecnej do 55-58 proc. do 2030 r. Atom ma dostarczać 20-22 proc., energia wodna około 9 proc. a inne odnawialnych źródła (wiatr, słońce, biomasa), około 14 proc.

Biznes
Nowa Jałta, czyli nieznane szczegóły planu Donalda Trumpa
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Biznes
MacKenzie Scott rozdaje majątek. Była żona Bezosa przekazała ponad 7 mld dolarów
Biznes
Bruksela pod presją, kredyty Polaków i bariery handlowe w UE
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Biznes
Jak amerykański rząd przejmuje udziały w strategicznych spółkach
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama