Reklama

Polacy i urzędy boją się szpiegowania

Nawet o kilkaset procent rośnie sprzedaż specjalistycznego sprzętu czy gadżetów chroniących przed podsłuchami.

Publikacja: 19.10.2016 20:08

Polacy i urzędy boją się szpiegowania

Foto: 123RF

Wzrost zainteresowania takim asortymentem potwierdzają w zasadzie wszyscy sprzedawcy.

– Afery podsłuchowe, propozycje ustaw dotyczących służb i inwigilacji, a także szeroka dyskusja o prywatności i bezpieczeństwie danych wyraźnie wpływają na wzrost popytu – mówi Krzysztof Rydlak, specjalista ds. bezpieczeństwa ze Spy Shopu.

– Ostatnie zmiany prawne w kwestii uprawnień dla służb i policji wywołały falę zapytań. Przez kolejny miesiąc obserwowaliśmy dodatkowy, ok. 30-proc. wzrost sprzedaży – dodaje.

Ta firma podaje, że sprzedaż różnych urządzeń podsłuchowych w I kwartale 2016 r. wzrosła w ujęciu rocznym aż o 260 proc. – Znaczna część tego to profesjonalne zamówienia sektora publicznego i biznesu, których też przybywa – dodaje. Największe zwyżki sprzedaży zanotowały kategorie podsłuchów z 70-proc. wzrostem i ich wykrywaczy ze wzrostem 40-proc.

O zainteresowaniu sektora publicznego takim asortymentem mówią też inni sprzedawcy. – Z rozmów z przedstawicielami instytucji państwowych czy samorządowych wynika, że głównie chcą się chronić przed podsłuchami, ale czasami potrzeby są mniej standardowe – mówi właściciel jednego z e-sklepów. Sprzedaż tego typu zestawów liczona jest już w setkach sztuk miesięcznie, a boom na rynku ewidentnie dopiero się rozpoczyna.

Reklama
Reklama

Sprzedawcy podkreślają, że cena nadal jest głównym czynnikiem decyzyjnym, a dodatkowo, jak zauważają, urządzenia do wykrywania podsłuchów są często znacznie droższe od samych podsłuchów.

Spy Shop podaje, że szczególnym zainteresowaniem w ostatnich miesiącach cieszą się szyfrowane telefony Enigma E2. – Sprzedajemy ich kilkadziesiąt w miesiącu. A są to specjalistyczne urządzenia warte prawie 8 tys. zł za sztukę – mówi Krzysztof Rydlak.

Trend jest zauważalny również na Allegro, u największego sprzedawcy internetowego w Polsce. Choć w jego przypadku trudno uzyskać szczegółowe dane.

– Istotnym wyzwaniem jest jednoznaczne zakwalifikowanie danego produktu jako „szpiegowskiego" w ramach kategorii, jakie rozróżniamy na Allegro, tzn. stwierdzenie, kiedy dana kamera albo dyktafon mogą być wykorzystywane do tego typu celów poza przypadkiem, gdy dany sprzedawca zaznacza to w opisie urządzenia i możemy to jasno określić po frazie w tytule oferty – mówi Piotr Głowiak, menedżer kategorii w Allegro.

Mimo wszystko, jak dodaje, w ciągu roku wzrost sprzedaży dla produktów z frazą „szpiegowski/-a" wynosi ok. 10 proc. w stosunku do wcześniejszego okresu.

W porównywarce Ceneo kategoria tzw. produktów detektywistycznych liczy już ok. 700 pozycji, a taki asortyment wymyka się często stosowanym przez sklepy czy serwisy internetowe klasyfikacjom.

Reklama
Reklama

Zwyżki są jednak zauważalne: tylko w przypadku Spy Shop w II kwartale 2016 r. liczba transakcji wzrosła o 20 proc., a przychody o 15 proc.

Sprzedawcy zauważają również, że wielu nabywców zainteresowanych kupowaniem bardziej specjalistycznych rozwiązań koncentruje się na zagranicznych sklepach. – Robią to też z powodu dbałości o dyskrecję – mówi sprzedawca wystawiający produkty także w serwisie eBay.

Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama