Wzrost zainteresowania takim asortymentem potwierdzają w zasadzie wszyscy sprzedawcy.
– Afery podsłuchowe, propozycje ustaw dotyczących służb i inwigilacji, a także szeroka dyskusja o prywatności i bezpieczeństwie danych wyraźnie wpływają na wzrost popytu – mówi Krzysztof Rydlak, specjalista ds. bezpieczeństwa ze Spy Shopu.
– Ostatnie zmiany prawne w kwestii uprawnień dla służb i policji wywołały falę zapytań. Przez kolejny miesiąc obserwowaliśmy dodatkowy, ok. 30-proc. wzrost sprzedaży – dodaje.
Ta firma podaje, że sprzedaż różnych urządzeń podsłuchowych w I kwartale 2016 r. wzrosła w ujęciu rocznym aż o 260 proc. – Znaczna część tego to profesjonalne zamówienia sektora publicznego i biznesu, których też przybywa – dodaje. Największe zwyżki sprzedaży zanotowały kategorie podsłuchów z 70-proc. wzrostem i ich wykrywaczy ze wzrostem 40-proc.
O zainteresowaniu sektora publicznego takim asortymentem mówią też inni sprzedawcy. – Z rozmów z przedstawicielami instytucji państwowych czy samorządowych wynika, że głównie chcą się chronić przed podsłuchami, ale czasami potrzeby są mniej standardowe – mówi właściciel jednego z e-sklepów. Sprzedaż tego typu zestawów liczona jest już w setkach sztuk miesięcznie, a boom na rynku ewidentnie dopiero się rozpoczyna.