W tym okresie nastąpi także przełom w bezpiecznej współpracy człowieka z robotem, bez użycia barier ochronnych. Sektory przemysłowe, które według prognoz IFR będą w coraz szybszym tempie decydowały się na inwestycje w zrobotyzowane aplikacje z wykorzystaniem robotów współpracujących, to między innymi motoryzacja, tworzywa sztuczne, elektronika oraz metale i obróbka. Współpracujące systemy robotyczne mogą być także wykorzystywane podczas analiz i testów laboratoryjnych oraz kontroli jakości, np. w przemyśle farmaceutycznym i chemicznym.
Ale – jak podkreśla Slavoj Musilek, general menadżer w regionie Europy Środkowo-Wschodniej duńskiej firmy Universal Robots, roboty współpracujące są rozwiązaniem będącym w zasięgu także małych i średnich przedsiębiorstw. Według niego pokonywanie barier i wychodzenie naprzeciw potrzebom niewielkich przedsiębiorstw jest kluczowe. - Dostęp do automatyzacji w obszarach, gdzie wcześniej była ona postrzegana za zbyt skomplikowaną i zbyt kosztowną, może być przełomowy dla firm produkcyjnych.
Roboty współpracujące mogą odciążyć człowieka przy wykonywaniu monotonnych, powtarzalnych lub niebezpiecznych czynności, jednocześnie umożliwiając wykorzystanie jego kompetencji w innych obszarach. - Fakt, że roboty współpracujące nie wymagają dedykowanych osłoniętych stanowisk pracy, łatwa obsługa oraz szybki zwrot z inwestycji, jakim się charakteryzują, sprawia, że przedsiębiorstwa coraz częściej wykorzystują tego typu rozwiązania do zautomatyzowania produkcji. Przełom w bliskiej współpracy człowieka z robotem prognozowany przez Międzynarodową Federację Robotyki może mieć niebagatelne znaczenie dla przemysłu oraz pracowników - podkreśla Slavoj Musilek.