Jest niemal pewne, że sukcesem zakończy się sprzedaż przez syndyka gdyńskiej Stoczni Marynarki Wojennej, niegdysiejszej perły państwowego potencjału okrętowego, a dziś spółki w upadłości likwidacyjnej. Cały projekt wspiera rząd, który z myślą o przejęciu stoczni dokapitalizował państwowy holding zbrojeniowy kwotą 300 mln zł. To fundusze na restrukturyzację, niemające charakteru pomocy publicznej.
W oficjalnym komunikacie PGZ się chwali, że za pośrednictwem swojej spółki celowej Stoczni Wojennej złożył ofertę i wpłacił wadium w przetargu otwartym na zakup przedsiębiorstwa Stocznia Marynarki Wojennej SA w upadłości likwidacyjnej. 2 lutego oferta została przyjęta.