Znika apteka dla farmaceuty, ale nie wiadomo na jak długo

Z nowelizacji prawa farmaceutycznego zniknął kontrowersyjny zapis, ale może szybko wrócić.

Aktualizacja: 05.04.2017 21:12 Publikacja: 05.04.2017 20:25

Znika apteka dla farmaceuty, ale nie wiadomo na jak długo

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski

Sejm we wtorek zajmował się po raz kolejny nowelizacją ustawy – Prawo farmaceutyczne, która po raz trzeci trafiła do Komisji Deregulacyjnej. Za pierwszym razem chciała ona odrzucenia projektu w całości, w drugim podejściu usunęła z ustawy zasadę, iż każda apteka powinna należeć do osoby z wykształceniem farmaceutycznym, co oznaczałoby zatrzymanie rozwoju sieci.

Co stanie się na trzecim posiedzeniu? Komisja ma się spotkać już w czwartek rano.

Znów komisja

Podczas wtorkowej debaty zgłoszono do ustawy kilkadziesiąt poprawek. – Wzajemnie się wykluczają, słuszna była pierwsza decyzja o potrzebie przekazania projektu do Ministerstwa Zdrowia, szykującego tzw. dużą nowelizację prawa farmaceutycznego – mówi Michał Cieślak, sprawozdawca komisji.

– Nowelizacja będzie obszerna, prace zajmą kilka miesięcy. Dlatego wcześniej potrzebujemy ustawy parasolowej, która zablokuje patologiczne zjawiska na rynku – mówi Krzysztof Łanda, wiceminister zdrowia. – Apteki nie powinny zmieniać się w sklepy, są elementem systemu opieki nad pacjentem – dodaje.

Zdaniem wiceministra w systemie ze stałymi cenami leków refundowanych walka na ceny toczy się w kategorii środków bez recepty. – Apteki pojawiają się tuż obok tych działających od lat, obniżają ceny środków bez recepty, więc w efekcie także pacjenci z receptami do nich trafiają. Niezależna apteka upada, a ceny zaraz idą w górę – wyjaśniał w Sejmie. Zapowiedział również, że w nowelizacji zmienione będą zasady reklamy środków farmaceutycznych.

Dalsze prace

Nowelizacja będzie zatem prawdopodobnie przerabiana po raz trzeci i może wrócić do wersji pierwotnej, z najszerszymi ograniczeniami dla rozwoju sieci aptek. – W wielu krajach UE obowiązują ograniczenia w rozwoju rynku aptecznego – mówi Tomasz Latos, poseł PiS. – Nie jest w interesie pacjentów, aby w przyszłości rynek zdominowało kilka sieci. Obecna równowaga powinna zostać utrzymana, to zdrowa sytuacja i nie należy jej zmieniać – dodaje.

Tomasz Latos zapowiedział poprawkę przywracającą do ustawy zasadę apteka dla aptekarza, którą popierali również posłowie PSL. Pozostałe kluby opowiedziały się przeciwko projektowi i zapowiedziały głosowanie nad jego odrzuceniem.

– Mamy nadzieję, że kompromisowy wariant bez zasady apteka dla aptekarza zostanie w dalszych pracach utrzymany – mówi Marcin Piskorski, prezes Związku Pracodawców Aptecznych PharmaNET.

– Bardzo byśmy chcieli przyjęcia ustawy, ale decyzja zależy od posłów. Walczymy o to od 25 lat – przekonuje Marek Tomków, wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej.

Dalsze prace

Posłowie opozycji zwracali uwagę, że w ustawie wprowadzono dodatkowe utrudnienia dla uruchamiania nowych punktów – jeśli w gminie na jedną placówkę przypada już mniej niż 3 tys. osób, to na kolejny zgody nie będzie. Apteki nie mogłyby też być otwierane w odległości nie mniejszej niż 1 km od już działających.

– Według Forum Obywatelskiego Rozwoju ustawa uniemożliwi uruchamianie nowych aptek we wszystkich miastach wojewódzkich – mówi Joanna Schmidt, poseł Nowoczesnej.

– Projekt jest zbyt kontrowersyjny, zarówno jeśli chodzi o metody jego zgłoszenia, pracę nad samą ustawą, jak i jej zawartość. Nawet Ministerstwo Rozwoju i UOKiK kierowały wobec niego wiele krytycznych uwag – mówi Maria Małgorzata Janyska z PO.

Poseł Jakub Kulesza z Kukiz'15 z kolei mówił o doniesieniu do CBA w celu sprawdzenia okoliczności powstania ustawy. – To projekt korzystny dla firm farmaceutycznych i hurtowni, ponieważ rozbicie sieci aptek osłabi ich rywala. Małe firmy nie będą mogły negocjować obniżek cen, dlatego leki zdrożeją – mówił.

Mimo wczesnej pory debata w Sejmie była bardzo gorąca. Podobnie zapowiada się najbliższe posiedzenie komisji.

Dymisja wiceministra

Już po debacie sejmowej wiceminister Krzysztof Łanda złożył dymisję, a minister Konstanty Radziwiłł zaakceptował ją i przekazał do pani premier Beaty Szydło. Resort zdrowia wyjaśnił lakonicznie, że prośba wiceministra Łandy o dymisję motywowana jest przyczynami osobistymi. Krzysztof Łanda odpowiadał w resorcie m.in. za politykę lekową, stanowisko zajmował od listopada 2015 r. Zgodnie z informacjami resortu ma pełnić obowiązki do końca tygodnia. Według nieoficjalnych informacji nie była to tego dnia jedyna dymisja w Ministerstwie Zdrowia. Ze stanowiskami miały się pożegnać też inne osoby, związane z realizacją polityki lekowej i nadzorem nad rynkiem farmaceutycznym.

Sejm we wtorek zajmował się po raz kolejny nowelizacją ustawy – Prawo farmaceutyczne, która po raz trzeci trafiła do Komisji Deregulacyjnej. Za pierwszym razem chciała ona odrzucenia projektu w całości, w drugim podejściu usunęła z ustawy zasadę, iż każda apteka powinna należeć do osoby z wykształceniem farmaceutycznym, co oznaczałoby zatrzymanie rozwoju sieci.

Co stanie się na trzecim posiedzeniu? Komisja ma się spotkać już w czwartek rano.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Polskie monety na aukcji. 80 dukatów sprzedano za 5,6 mln złotych
Biznes
Rodzina Mulliez pod lupą sędziów śledczych
Biznes
Zły pierwszy kwartał producentów samochodów
Biznes
Szwecja odsyła Putina z kwitkiem; rosyjskie rury zatopione na dnie Bałtyku
Biznes
Apple spółką wartościową? Rekordowe 110 miliardów dolarów na skup akcji
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej