Getin Noble Bank i Idea Bank w połowie grudnia poinformowały, że podjęły decyzje o rozpoczęciu poszukiwania inwestora finansowego, który dokapitalizowałby bank powstały z połączenia tej dwójki. Na początku lutego dopuszczono wybrane fundusze private equity do badania due diligence i rozpoczęto z nimi negocjacje dotyczące struktury transakcji.
Po dwóch i pół miesiąca nadal nie wiadomo, na jakim etapie jest ten proces, który zdaniem niektórych naszych rozmówców powinien trwać najwyżej parę tygodni, i jego przedłużanie może sugerować, że są trudności.
– O wszystkich istotnych kwestiach związanych z pozyskaniem inwestora bank informuje interesariuszy w raportach bieżących – mówi Wojciech Sury, rzecznik Getinu. Według nieoficjalnych informacji zainteresowanych inwestycją było pięć podmiotów. Sury nie komentuje tej sprawy, wskazując, że informacje są poufne: – Proces trwa i nie został jeszcze zakończony – podkreśla.
Na to wskazują także nasze nieoficjalne informacje, według których jeszcze kilka dni temu zainteresowani inwestorzy pytali oba banki o dane do analiz. Wcześniej doniesienia o zainteresowaniu inwestorów private equity podbiły notowania Getinu o 160 proc., a Idei chwilowo aż o 300 proc.
– Żaden bank nie prowadzi due diligence, a to tego typu inwestor osiągnąłby najwyższe efekty synergii, m.in. dzięki zmniejszeniu kosztów finansowania, redukcji placówek i zatrudnienia, przeniesieniu klientów na własną platformę. Pokazuje, że to ryzykowny i wymagający dużo pracy projekt – mówi jeden z analityków.