Firmy mogą liczyć na pomoc banków w obliczu koronawirusa

Dotknięci wirusem przedsiębiorcy mogą liczyć na kontynuowanie finansowanie – deklarują banki. - Zrobimy wszystko, czego potrzeba – mówi Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP.

Aktualizacja: 16.03.2020 14:53 Publikacja: 16.03.2020 14:42

Firmy mogą liczyć na pomoc banków w obliczu koronawirusa

Foto: Adobe Stock

- Każda firma ma bank, w którym ma swój podstawowy rachunek i z którym została zbudowana relacja. Ona powinna zostać utrzymana, różnymi środkami – mówi Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP, największego banku w Polsce. Przywołuje słowa Mario Draghiego, szefa Europejskiego Banku Centralnego, który w połowie 2012 r. mówił, że zrobi „whatever it takes” (wszystko, co będzie potrzebne), aby walczyć z kryzysem i uratować strefę euro.

- Zrobimy wszystko, co potrzebne. Chodzi m.in. o zmianę prawa, traktowania zabezpieczeń czy kowenantów i badania zdolności kredytowej. Musimy wznieść się ponad bieżące ograniczenia. Jeśli trzeba zmienić prawo w tym zakresie, trzeba to zrobić. My jako banki deklarujemy, że jesteśmy gotowi. Chcemy przedłużyć naszym klientom dotychczasowe finansowanie, aby byli z nami także w przyszłości. Prosimy instytucje, które mogą zmienić przepisy, aby nam pomogły.

- Spotykamy się z dużą otwartością w tym zakresie ze strony władz i regulatorów, co nas cieszy. Najbliższe dni będą przebiegać pod znakiem intensywnych rozmów – dodaje Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich.

Dzisiaj ZBP zadeklarował wprowadzenie wakacji kredytowych dla klientów indywidualnych oraz przedsiębiorców na trzy miesiące. Dotyczy to tych, których sytuacja finansowa ucierpiała ze względu na epidemię koronawirusa. Jednak zapowiedziano dodatkową, bardzo ważną dla firm, pomoc. Przedsiębiorcom, którzy mieli na koniec 2019 r. zdolność kredytową a zostali dotknięci wirusem i którym w najbliższych miesiącach upływa termin odnowienia istniejącego finansowania, banki mają odnowić finansowanie na kolejne sześć miesięcy (na wniosek klienta). 

- Zdaniem każdego z banków, który ma swój portfel klientów, opiekował się nimi, prowadził biznes, aby każdy bank solidarnie zadbał, aby jego firmy mogły nadal korzystać z kredytów obrotowych i w rachunkach bieżących, aby nadal mogły finansować – mówi Jagiełło.

- Potrzebujemy wspólnego działania banków, aby firmy miały przedłużone dotychczasowe finansowanie. Problem jest taki, że z mocy prawa banki są zobowiązane do analizy sytuacji ekonomicznej klienta. Taka analiza teraz na pewno wypadłaby źle. Dlatego chcemy, aby wsparły nas instytucje takie jak Ministerstwo Finansów czy Komisja Nadzoru Finansowego od strony rachunkowej czy nadzorczej, aby bank w tej nadzwyczajnej sytuacji mógł odstąpić od bieżącej oceny kredytowej klienta i skorzystał z tej ostatniej, aby móc przedłużyć mu finansowanie. Jako sektor bankowy proponujemy przedłużenie obecnie czynnych kredytów obrotowych dla małych i średnich firm. Inne formy wsparcia są przygotowywane przez rząd. Jestem przekonany że w porozumieniu rządem, KNF, NBP, BGK i innymi interesariuszami, utrzymamy stabilność gospodarki i bezpieczeństwo finansowe Polaków – dodaje Jagiełło.

- Każda firma ma bank, w którym ma swój podstawowy rachunek i z którym została zbudowana relacja. Ona powinna zostać utrzymana, różnymi środkami – mówi Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP, największego banku w Polsce. Przywołuje słowa Mario Draghiego, szefa Europejskiego Banku Centralnego, który w połowie 2012 r. mówił, że zrobi „whatever it takes” (wszystko, co będzie potrzebne), aby walczyć z kryzysem i uratować strefę euro.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
Citibank opuszcza Rosję. Wielki exodus bankierów
Banki
Donald Tusk: Powodzianie kredytobiorcy otrzymają pomoc w spłacie kredytów
Banki
Duża awaria w polskim banku. Klienci mają kłopoty z płatnościami
Banki
Prezes NBP Adam Glapiński donosi do prokuratury na Szymona Hołownię
Materiał Promocyjny
Zarządzenie flotą może być przyjemnością
Banki
Czy UniCredit przejmie mBank? Ten scenariusz budzi emocje