Reklama
Rozwiń

Marcinkiewicz: To dobra kandydatura

O prof. Krystynie Gawlikowskiej-Hueckel, której kandydaturę na dyrektora w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju zgłosił Sławomir Skrzypek, rozmawia z "Rz" w Kijowie odchodzący z EBOR Kazimierz Marcinkiewicz.

Aktualizacja: 18.05.2008 17:30 Publikacja: 18.05.2008 17:13

Kazimierz Marcinkiewicz

Kazimierz Marcinkiewicz

Foto: Fotorzepa, Bartosz Siedlik

Jak Pan ocenia prof. Krystynę Gawlikowska-Hueckel?

Nie znam jej, ale ufam prezesowi Skrzypkowi. To na pewno to dobra kandydatura.

Jakie zadania stoją przed dyrektorem wykonawczym w EBOR?

EBOR zainwestował przez 17 lat w Polsce prawie 4 mld euro. Brał udział w wielu prywatyzacjach. Bank nadal jest nimi zainteresowany, mimo że prawdopodobnie w 2010 roku działalność operacyjna w EBOR w Polsce zostanie zakończona. Bank mógłby zaangażować się jeszcze w nasz sektor chemiczny, energetyczny czy stoczniowy. Rozmawiamy na ten temat z ministrem skarbu.

Polscy przedsiębiorcy są także zainteresowani inwestycjami na Ukrainie.

Reklama
Reklama

Pomagamy im w tym. Właśnie rozmawiałem na temat linii kolejowej Kraków-Lwów, która byłaby gotowa na Euro 2012. Projekt został już zaakceptowany przez władze Lwowa. Pieniądze na to przedsięwzięcie mógłby dać EBOR, EBI, a także Unia Europejska.

Do kiedy zostaje pan w EBOR?

Na pewno do końca maja.

Co pan zamierza później?

Będę pracować dla instytucji finansowej. Nic więcej nie mogę powiedzieć.

Nie wróci pan do polityki?

Reklama
Reklama

Tego mnie powiedziałem. Ale chcę sobie zrobić dwuletnią przerwę od polityki. Dwa lata jeszcze nie minęło

Jak Pan ocenia prof. Krystynę Gawlikowska-Hueckel?

Nie znam jej, ale ufam prezesowi Skrzypkowi. To na pewno to dobra kandydatura.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Reklama
Banki
BGK udzielił kredytu na przebudowę i modernizację hotelu w centrum… Rzymu
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Banki
Jak pogodzić cyfrową Alfę z tradycyjnymi Boomersami? Banki mają problem
Banki
Pekao i PZU dogadują szczegóły połączenia
Banki
MF nie chce karać „złych banków”. Ale i tak dołoży im podatków
Banki
Banki z satysfakcją przyjmują wyrok TSUE
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama