Reklama

Gotówka płynie do banków

Roczny wzrost wartości depozytów jest najwyższy od dziesięciu lat

Publikacja: 15.07.2008 05:09

Gotówka płynie do banków

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Dobrzyński

Tylko w czerwcu wartość depozytów i bankowych rachunków gospodarstw domowych zwiększyła się aż o 4,5 mld zł – wynika z danych NBP o podaży pieniądza. Była zatem aż o 22,6 proc. wyższa niż przed rokiem. To najwyższy taki wzrost od końca 1999 r. (choć w skali miesiąc do miesiąca wyższą dynamikę notowano na początku roku).

Również całe pierwsze półrocze było rekordowe. Wartość zdeponowanych przez gospodarstwa domowe środków przyrosła w tym czasie o 29 mld zł, czyli 11,2 proc. Ostatni raz tak obfite w zbieranie gotówki półrocze miało miejsce w 2000 r.

Powód jest prosty – kryzys na giełdzie. –Dane te wpisują się w trend obserwowany od jesieni ubiegłego roku. Jest on spowodowany silnymi spadkami na światowych giełdach i – co za tym idzie – niechęcią do podejmowania bardziej ryzykownych inwestycji oraz dalszymi umorzeniami jednostek uczestnictwa w krajowych funduszach inwestycyjnych – tłumaczy Maja Goettig, ekonomistka BPH.

W czerwcu oszczędzający wycofali z funduszy 2,4 mld zł netto, a w całym pierwszym półroczu aż 19,3 mld zł netto. Większość z tych pieniędzy trafiła do banków. Z prognoz analityków wynika jednak, że na rynku akcji trudno już się spodziewać tak silnej wyprzedaży jak w pierwszych sześciu miesiącach 2008 r. Dlatego dynamika depozytów może nieco zwolnić.

Ale giełdowy kryzys to niejedyna przyczyna wzrostu wartości depozytów. – To również efekt bardzo dobrej sytuacji na rynku pracy – wskazuje Goettig. Płace rosną w tempie ponad 10 proc. i dlatego szybko powiększa się stan tzw. rachunków na żądanie, gdzie ląduje większość pensji pracowników. Ostatnie dane NBP pokazują też ciekawą sytuację na rynku kredytowym.

Reklama
Reklama

Wbrew prognozom wciąż nie widać znaczącego spowolnienia dynamiki kredytów dla gospodarstw domowych i firm. W czerwcu wyniosła ona aż 34,2 proc. rok do roku, czyli tyle, ile w maju, chociaż ekonomiści spodziewali się niższego poziomu. Ale prognozy wskazują, że na koniec roku dynamika będzie niższa niż obecnie i spadnie w okolice 20 – 25 proc. Wpłynie na to m.in. wzrost stóp procentowych.

Banki
Opinia TSUE w sprawie WIBOR. Banki mogą odetchnąć z ulgą?
Banki
Cyberincydent w PKO BP. Etyczny haker wskazał lukę w zabezpieczeniach?
Banki
Prezes BGK: Będzie nowy wehikuł do finansowania obronności
Banki
Incydent w PKO BP. Czyje dane ujawniono?
Banki
Czy cła Trumpa zaszkodzą Szwajcarii? SNB nie planuje ujemnych stóp, firmy wstrzymują inwestycje
Reklama
Reklama