Zaledwie w ciągu kilkudziesięciu godzin od poniedziałku rano do środy wieczorem złoty stracił na wartości 27 groszy w stosunku do euro i prawie 25 groszy do franka. To spadek o 6 – 9 proc. Tyle można oszczędzić na lokatach bankowych przez... rok.
To fatalna informacja dla posiadaczy kredytów zaciągniętych w walutach obcych. Ten, kto rok temu wziął kredyt hipoteczny (na 30 lat) o wartości 300 tys. zł nominowany we frankach, płaci teraz ratę o blisko 200 zł wyższą niż przed rokiem. Nadal jednak jest ona niższa niż w przypadku kredytu złotowego zaciągniętego w tym samym czasie. By raty się zrównały, frank musiałby kosztować 3,12 zł.
Najwięcej tracą jednak ci, którzy brali kredyty w sierpniu, gdy kurs franka wynosił 2 zł. Ich rata jest teraz o jedną czwartą wyższa niż w momencie zaciągnięcia pożyczki.
Kredytowy problem dotyczy kilkuset tysięcy Polaków. Z danych NBP wynika, że pożyczki spłaca 1,2 mln osób. Ocenia się, że po kredyty walutowe sięgnęła połowa kredytobiorców. W sumie ich dług sięga 87 mld zł. To trzy razy więcej niż rynkowa wartość Telekomunikacji Polskiej SA.
Euro po 3,81 zł, frank szwajcarski wyceniany na 2,56 zł oraz słabnące waluty Rosji i Węgier to skutek kryzysu globalnego, coraz bardziej dotykającego gospodarki rozwijające się.