Reklama

Pierwszy niezależny bank na świecie

Bank centralny Niemiec to instytucja, której najwięcej zawdzięcza Europejski Bank Centralny

Publikacja: 28.01.2011 03:34

Bundesbankowi Europejski Bank Centralny zawdzięcza wiarygodność w walce o stabilne ceny

Bundesbankowi Europejski Bank Centralny zawdzięcza wiarygodność w walce o stabilne ceny

Foto: Bloomberg News

EBC tworzono przede wszystkim na wzór Bundesbanku jako instytucji słynącej z dbałości o niską inflację. Europejski bank odziedziczył po Bundesbanku cel inflacyjny – wzrost cen nie powinien przekraczać 2 proc. w skali roku. Bundesbank to również wzór niezależności banku centralnego – był pierwszą taką instytucją, która miała gwarancję niezawisłości od rządu. To właśnie głównie dzięki marce niemieckiej powstałe w 1999 r. euro należy do najważniejszych światowych walut. Nie przypadkiem wreszcie na siedzibę EBC wybrano Frankfurt nad Menem – miasto, w którym ulokowany jest również bank centralny Niemiec. Biorąc to wszystko pod uwagę, trudno uwierzyć, że historia Bundesbanku liczy niewiele ponad 50 lat.

Pierwsza połowa XX w. to dla Niemiec nie tylko dwie przegrane wojny, ale również dwa okresy ruiny gospodarki – i ruiny waluty. Dlatego po II wojnie światowej jednym z fundamentów gospodarki Niemiec (jak się wkrótce okazało – Niemiec Zachodnich) miała być stabilna i silna waluta. Nowa marka niemiecka pojawiła się w wyniku reformy walutowej w połowie 1948 r. Natomiast ustawę powołującą Bundesbank uchwalono blisko dziesięć lat później.

Charakterystyczną cechą nowego banku było to, że miał zagwarantowaną niezależność od rządu. Właśnie to pozwoliło mu wyrobić sobie pierwszorzędną opinię instytucji pilnującej stabilności cen. Jak ujął to Otmar Emminger, prezes Bundesbanku pod koniec lat 70.: „Stabilność cen nie jest wszystkim, ale bez stabilności cen wszystko jest niczym”.

Pozycja marki była na tyle silna, że w latach 70. to właśnie wokół niej stworzono pierwszy europejski „wąż walutowy”, którego celem było ograniczenie wahań kursów poszczególnych walut państw Europy Zachodniej. Aby to było możliwe, konieczna była pewna koordynacja polityki pieniężnej. Dlatego też część zachodnioeuropejskich państw – szczególnie Beneluks, ale też kraje skandynawskie – długie lata kopiowała politykę stóp Bundesbanku.

Niemcy to kraj federalny, w którym duża część władzy spoczywa w rękach krajów związkowych – landów. Miało to przełożenie również na bankowość centralną. Szczególnie tuż po wojnie. Początkowo władze okupacyjne zorganizowały w Niemczech dwustopniową bankowość centralną – każdy land miał swój bank centralny odpowiedzialny za emisję pieniądza. Ich działalność była jednak koordynowana przez Bank Deutscher Länder, który ustalał poziom stóp procentowych, był również odpowiedzialny za stabilność kursu waluty. Banki landowe były udziałowcami banku centralnego całego kraju.

Reklama
Reklama

Ta konstrukcja stanowiła odbicie organizacji banku centralnego Stanów Zjednoczonych (do USA należała po wojnie największa strefa okupacyjna Niemiec). Przypomina ona obecną organizację Eurosystemu – EBC i banków centralnych krajów unii walutowej.

Dwa stopnie bankowości centralnej w Niemczech funkcjonowały do 2002 r. Wówczas przepisy zmieniono w taki sposób, że dziewięć istniejących banków landowych zostało przekształconych w oddziały Bundesbanku.

EBC tworzono przede wszystkim na wzór Bundesbanku jako instytucji słynącej z dbałości o niską inflację. Europejski bank odziedziczył po Bundesbanku cel inflacyjny – wzrost cen nie powinien przekraczać 2 proc. w skali roku. Bundesbank to również wzór niezależności banku centralnego – był pierwszą taką instytucją, która miała gwarancję niezawisłości od rządu. To właśnie głównie dzięki marce niemieckiej powstałe w 1999 r. euro należy do najważniejszych światowych walut. Nie przypadkiem wreszcie na siedzibę EBC wybrano Frankfurt nad Menem – miasto, w którym ulokowany jest również bank centralny Niemiec. Biorąc to wszystko pod uwagę, trudno uwierzyć, że historia Bundesbanku liczy niewiele ponad 50 lat.

Reklama
Banki
Szefowa Banku Rosji pod sąd. Jest wniosek do Trybunału w Hadze
Banki
BGK udzielił kredytu na przebudowę i modernizację hotelu w centrum… Rzymu
Banki
Jak pogodzić cyfrową Alfę z tradycyjnymi Boomersami? Banki mają problem
Banki
Pekao i PZU dogadują szczegóły połączenia
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Banki
MF nie chce karać „złych banków”. Ale i tak dołoży im podatków
Reklama
Reklama