Przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Andrzej Jakubiak nie wyklucza, że zagraniczni właściciele polskich banków będą wystawiać je na sprzedaż. Taki może być efekt uzgodnienia redukcji greckiego długu i podwyższenia z 5 do 9 proc. wymaganego wskaźnika kapitałowego.
By spełnić te wymogi banki mogą m.in. obniżyć aktywność kredytową czy podnieść kapitały, sprzedając swoje spółki córki. Szef polskiego nadzoru finansowego zapowiedział, że KNF będzie stała na straży stabilnego zarządzania sprzedawanymi bankami.– Ważną rzeczą jest, by polski nadzór zachowywał kontrolę nad tym procesem – powiedział Jakubiak w telewizji TVN CNBC. Poinformował, że wyśle list do akcjonariuszy polskich banków, w którym przypomni, iż w polskim prawie bankowym jest zapis nakazujący niezwłoczne – czyli zaraz po podjęciu takiej decyzji – powiadomienie nadzoru o zamiarze wyjścia z inwestycji. Dziś na sprzedaż wystawione są dwa banki: Kredyt Bank oraz Millennium.
O przejęcie Kredyt Banku stara się hiszpański Santander, a wśród banków uczestniczących w przetargu na Millennium oprócz PKO BP i Pekao, udział biorą francuski BNP Paribas oraz włoska Intesa.
9 procent taki wskaźnik kapitałowy będą musiały mieć europejskie banki od czerwca 2012 roku
Zdaniem analityków może być problem ze znalezieniem inwestorów, którzy w obecnych warunkach mogą sobie pozwolić na akwizycje. – Zdolność zakupowa banków z Europy Zachodniej jest niewielka – uważa Grzegorz Zawada, szef działu analiz DM PKO BP.