Jeśli europejscy kredytodawcy będą uzupełniali kapitały w takim tempie jak w ostatnich latach, mogą sprostać wymogom kapitałowym już w pierwszych miesiącach 2014 r., czyli pięć lat przed terminem. Do takich wniosków prowadzi analiza bankowych bilansów, której wyniki opublikował wczoraj Europejski Urząd Nadzoru Bankowego (EBA).
Mniejsi w gorszej kondycji
Bazylea III, jak nazywa się nowy zbiór wytycznych Bazylejskiego Komitetu ds. Bankowości, zobowiązuje banki do utrzymywania buforu kapitału najwyższej jakości w wysokości 7 proc. wartości aktywów ważonych stopniem ich ryzyka. To ponadtrzykrotnie więcej, niż nakazywały przepisy obowiązujące przed kryzysem finansowym. Wdrażanie zapisów Bazylei III rozłożone jest jednak na kilka lat, a obecnie kapitał najwyższej jakości banków musi sięgać 4,5 proc. aktywów.
Tymczasem według EBA 42 największym bankom UE pod koniec grudnia ub. roku brakowało 70,4 mld euro (297 mld zł), aby sprostać ostatecznym wymogom. W ciągu poprzedniego półrocza zdołały one podwyższyć kapitał o 29 mld euro. Gdyby kontynuowały uzupełnianie funduszy w takim tempie, uporałyby się z tym do lutego 2014 r.
Jeszcze lepiej najwięksi kredytodawcy radzą sobie z wypełnianiem wymogów dotyczących płynności aktywów, których w poprzednich wytycznych komitetu bazylejskiego w ogóle nie było. Zobowiązują one banki do utrzymywania od początku 2019 r. takiej ilości łatwo zbywalnych aktywów (gotówka, obligacje skarbowe), aby mogły przetrwać miesiąc ostrego kryzysu. Z analizy EBA wynika, że 42 największe unijne banki już dziś mają odpowiedni skład aktywów. Agencja obliczyła jednak, że 128 mniejszym instytucjom brakuje około 225 mld euro, aby sprostać wymogom płynnościowym.
Najdalej europejskim bankom do realizacji trzeciego kluczowego wymogu Bazylei III, który będzie obowiązywał od początku 2018 r. Wówczas bufor kapitałowy banków będzie musiał sięgać 3 proc. całkowitej wartości ich aktywów, bez względu na poziom ich ryzyka. W grudniu, jak podała EBA, największym kredytodawcom brakowało łącznie 106,6 mld euro, aby spełnić to kryterium.