– Proponujemy systemowe rozwiązania, zawierające instrumenty, które mogą być użyte do restrukturyzacji kas, ale zanim przedstawimy je odpowiednim władzom, nie chcemy wchodzić w szczegóły – mówi Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes ZBP.
W przyszłym tygodniu dokument ma być prezentowany Bankowemu Funduszowi Gwarancyjnemu, Ministerstwu Finansów i Narodowemu Bankowi Polskiemu.
Z naszych ustaleń wynika, że w finalnej koncepcji nie zmienił się główny proponowany instrument, czyli bank pomocowy, nazywany „bad bankiem", który przejmowałby i restrukturyzował wątpliwe aktywa kas (pisaliśmy o tym na początku maja na rp.pl ). Przewidziane jest też utworzenie spółki celowej lub rodzaju funduszu sekurytyzacyjnego. Właścicielem takiej instytucji miałby być BFG.
Komisja Nadzoru Finansowego poznała już założenia tych propozycji. – Pozytywne jest to, że środowisko bankowe stara się ograniczać ryzyko systemowe, zdając sobie sprawę ze znaczenia sytuacji w SKOK-ach dla bezpieczeństwa wszystkich klientów korzystających z usług finansowych, stabilności rynku finansowego i wzrostu gospodarczego – mówi Łukasz Dajnowicz, rzecznik KNF.
Przypomina też, że koncepcja „bad banku" od lat była wskazywana przez KNF, a wcześniej Główny Inspektorat Nadzoru Bankowego, jako jedno z narzędzi, którym powinno się dysponować w procesie restrukturyzacji instytucji kredytowych. – W przygotowanym przez GINB w latach 90. projekcie ustawy o BFG przewidziana była instytucja „bad banku", ale na skutek oporu banków parlament nie zdecydował się wtedy na takie rozwiązanie – dodaje rzecznik KNF.