Banki wchodzą w hipoteki o stałej stopie

Kredyty z oprocentowaniem niezmiennym przez pięć–siedem lat zagoszczą w ofertach na dłużej. Dzięki emisjom listów zastawnych łatwiej będzie pozyskiwać stabilne finansowanie.

Aktualizacja: 07.07.2015 23:10 Publikacja: 07.07.2015 22:00

Banki przymierzają się do oferowania kredytów hipotecznych o stałym oprocentowaniu. BZ WBK oferuje j

Banki przymierzają się do oferowania kredytów hipotecznych o stałym oprocentowaniu. BZ WBK oferuje je pilotażowo, niedługo wprowadzi je PKO BP.

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz Marta Bogacz

Bank Zachodni WBK już sprawdza zainteresowanie taką formułą kredytu i zaproponował stałe oprocentowanie 3,95 proc. przez pięć lat.

Ograniczone ryzyko wzrostu rat

– To oferta skierowana przede wszystkim do osób, które obawiają się ryzyka związanego ze zmianą stóp procentowych, a właśnie nadszedł najlepszy moment na wprowadzenie kredytu ze stałym oprocentowaniem – tłumaczy Agnieszka Nachyła, menedżer ds. produktów hipotecznych w Banku Zachodnim WBK. – Obecnie WIBOR jest rekordowo niski, ale zaczyna już powoli rosnąć i prognozy przewidują podwyżki stóp procentowych od 2016 r. Zakładam, że dla klientów jest to korzystna opcja, zwłaszcza że zaoferowane warunki są konkurencyjne w stosunku do ofert ze zmiennym oprocentowaniem – dodaje.

Po upływie pięcioletniego okresu oprocentowanie zostanie ustalone w oparciu o bieżącą wartość WIBOR 3M oraz stałą marżę banku w wysokości 1,90 proc. dla kredytów mieszkaniowych.

Na razie bank oferuje ten kredyt pilotażowo do końca sierpnia. A później, po przeanalizowaniu zainteresowania ze strony klientów, podejmie decyzję co do dalszych planów.

Wkrótce kredyt ze stałą stopą na dłuższy okres znajdzie się też w ofercie największego gracza na rynku. PKO Bank Polski intensywnie pracuje nad wprowadzeniem kredytu opartego na stałej stopie w dłuższym przedziale czasowym. Skorzysta przy tym z możliwości, jakie daje uruchomienie wiosną tego roku banku hipotecznego.

Listy zastawne ułatwią finansowanie kredytów

– Chcemy zaoferować klientom produkt hipoteczny oparty na stałej stopie przez pierwszych pięć–siedem lat od dnia uruchomienia – mówi Rafał Kozłowski, prezes PKO Banku Hipotecznego. – Taki produkt zapewnia niezmienny, zdefiniowany z góry poziom raty kredytowej w okresie kilku lat, co chroni kredytobiorców przed ryzykiem wzrostu stóp procentowych i pozwala lepiej zaplanować domowy budżet w długiej perspektywie – podkreśla.

Dodaje, że taka konstrukcja jest bardzo popularna w wielu krajach zachodniej Europy.

– Rozwój oferty kredytów o stałym oprocentowaniu zależeć będzie od emisji listów zastawnych również na stałą stopę. Pozwalają one bowiem pozyskać bankom długoterminowe, stabilne finansowanie, a co za tym idzie – wyeliminować terminowe niedopasowanie aktywów i pasywów banków – wskazuje Kozłowski.

Kolejne banki robią przymiarki

Wprawdzie kredyty hipoteczne o stałym oprocentowaniu pojawiały się w ofertach niektórych banków, ale nie cieszyły się zainteresowaniem, bo były niekonkurencyjne wobec ofert ze zmienną stopą lub stałe oprocentowanie obowiązywało tylko przez krótki czas, np. dwa lata.

Jednak obecnie co najmniej kilka kolejnych banków analizuje i rozważa wprowadzenie kredytów o stałej stopie.

mBank przyznaje, że pracuje nad udostępnieniem takiej możliwości, ale jego przedstawiciele tłumaczą, że jest jeszcze za wcześnie, by mówić o konkretnych rozwiązaniach czy terminach.

Podobnie jest w ING Banku Śląskim. – Na tę chwilę analizujemy potencjalne rozwiązania w zakresie udostępnienia klientom stałego oprocentowania kredytów hipotecznych – informuje Ewa Szerszeń z biura prasowego tej instytucji.

Bankowcy przyznają jednocześnie, że do tego, by kredyty ze stałą stopą na dobre zagościły na polskim rynku, potrzebne są odpowiednie formy pozyskiwania stabilnego finansowania.

– Kluczem do tego jest odpowiednia struktura finansowania aktywów, a dzisiaj takich rozwiązań przekraczających horyzont pięciu lat nie ma na rynku – mówi Adrian Sejdak, dyrektor ds. kredytów hipotecznych w Raiffeisen Polbanku.

– Liczymy jednak, że planowane zmiany dotyczące ustawy o bankach hipotecznych i listach zastawnych stworzą podstawy do pozyskiwania finansowania ze stałym oprocentowaniem, co umożliwi przeniesienie tego instrumentu na relacje z klientem w formie kredytu ze stałym oprocentowaniem – dodaje.

Zapowiedzi podatku

Prawo i Sprawiedliwość chce wprowadzić podatek bankowy i pozyskać w ten sposób 5 mld zł. Beata Szydło, kandydatka PiS na premiera, poinformowała, że jej partia chce wprowadzić podatek bankowy. Szacuje, że dzięki temu do budżetu trafi około 5 mld zł. Wyjaśniła, że podatek bankowy ma wynieść 0,39 proc. aktywów. Oceniła, że banki w Polsce mają uprzywilejowaną pozycję i osiągają wysokie zyski, które w ubiegłym roku sięgnęły 16 mld zł. – Proponujemy, by tym zyskiem ze społeczeństwem się podzieliły – dodała Szydło, cytowana przez TVN24.pl. We wtorek na giełdzie kursy banków ostro spadały, a branżowy WIG Banki stracił 3,27 proc, podczas gdy indeks całego rynku WIG spadł o niecałe 2 proc.

Bank Zachodni WBK już sprawdza zainteresowanie taką formułą kredytu i zaproponował stałe oprocentowanie 3,95 proc. przez pięć lat.

Ograniczone ryzyko wzrostu rat

Pozostało 97% artykułu
Banki
ZBP: Rezygnacja z „kredytu 0 proc.” paradoksalnie zwiększy popyt na kredyty hipoteczne
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Banki
Prezes NBP Adam Glapiński: Sektor bankowy słabo pełni swoją podstawową funkcję
Banki
EBC znów obciął stopę depozytową. Czwarty raz w 2024 roku
Banki
Niespodziewany ruch banku centralnego Szwajcarii ws. stóp procentowych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Banki
Szwajcarski bank centralny tnie stopy mocniej niż się spodziewano