Co zrobi RPP? Dostosowanie czy początek cyklu obniżek stóp procentowych?
To, czy do kolejnej obniżki stóp procentowych dojdzie już w czerwcu, nie jest jednak na razie pewne (być może stanie się jaśniejsze po konferencji prezesa Glapińskiego w czwartek). „W komunikacie towarzyszącym decyzji obniżkę określono jako dostosowanie poziomu stóp, co oznacza, że na tym etapie Rada nie chce zapowiadać dalszych obniżek”. Jednocześnie, mimo sugestii, że środowy ruch RPP nie rozpoczyna cyklu, oczekują, że Rada będzie kontynuować obniżki. „Zakładamy, że kolejne ruchy będą już standardowe (-25 pb) i rozciągnięte w czasie. Według nas w tym roku Rada obniży stopy jeszcze dwukrotnie: latem, kiedy inflacja obniży się poniżej progu 3,5 proc. r./r., oraz jesienią, mając już twarde dane o (według nas) stabilnych cenach energii dla gospodarstw domowych, tj. po ich odmrożeniu w warunkach spadku taryf” - komentują dodając, że ich zdaniem na koniec 2025 stopa referencyjna wyniesie 4,75 proc. „W przyszłym roku spodziewamy się obniżek o kolejne 100 pb, docelowo do 3,75 proc. " - dodają.
Podobną prognozę – obniżek stóp procentowych do 3,75 proc. w 2026 r. - mają ekonomiści ING Banku Śląskiego. Oni jednak zakładają, że skala cięć w 2025 r. będzie większa, jeszcze o 75 pb (tj. do 4,50 proc.).
Bliska przewidywaniom analityków PKO BP są za to oczekiwania ekspertów z BOŚ Banku. Oni spodziewają się w tym roku jeszcze dwóch obniżek po 25 punktów bazowych, w lipcu i wrześniu.