Teresa Czerwińska, EBI: Miliardy euro międzynarodowej pomocy popłyną do Ukrainy

Dla odbudowy zniszczonej przez wojnę ukraińskiej gospodarki będzie potrzebne wspólne działanie międzynarodowych organizacji i instytucji – mówi prof. Teresa Czerwińska, wiceprezes Europejskiego Banku Inwestycyjnego.

Publikacja: 17.11.2022 22:00

Teresa Czerwińska, EBI: Miliardy euro międzynarodowej pomocy popłyną do Ukrainy

Foto: mat. pras.

Dla wsparcia Ukrainy kluczowe znaczenie miał szczyt G7 w Berlinie. Jakie zapadły na nim ustalenia?

Został zatwierdzony plan stworzenia platformy do koordynacji międzynarodowej pomocy, a po zakończeniu wojny – do koordynacji procesów związanych z odbudową Ukrainy. EBI jest jednym z organizatorów i liczymy, że do końca tego roku ta platforma powstanie. Jej uczestnikami będą Komisja Europejska, Grupa EBI, międzynarodowe instytucje finansowe oraz kraje, które deklarują wsparcie dla Ukrainy. To bardzo ważne, by ten wieloletni proces odbudowy i modernizacji państwa miał szerokie międzynarodowe poparcie, był całkowicie transparentny i by mógł liczyć na odpowiednie zabezpieczenie finansowe.

Czego oczekuje Ukraina?

Strona ukraińska zaprezentowała w Berlinie Krajowy Plan Odbudowy, który składa się z trzech etapów. Pierwszy to natychmiastowa reakcja i bieżące naprawy kluczowej infrastruktury, przywracanie usług państwa na terenach wyzwolonych. Drugi etap ma na celu pobudzenie gospodarki ukraińskiej, m.in. poprzez wznowienie eksportu zwłaszcza do krajów Unii Europejskiej. I trzeci etap to powojenna odbudowa Ukrainy, która jako kraj kandydujący do UE będzie chciała zacieśnić swoje relacje z krajami członkowskimi.

Już wcześniej, przed konferencją w Berlinie, takie rozmowy odbywały się z premierem Szmyhalem i ministrami z jego rządu.

Podczas mojej wizyty w Kijowie we wrześniu miałam okazję rozmawiać z premierem o planach odbudowy. Rząd ukraiński przygotował bardzo szczegółowy plan uwzględniający kolejne etapy. Najważniejszą kwestią, z punktu widzenia pomocy Ukrainie, jest utrzymanie i odbudowa kluczowej infrastruktury i wsparcie we wznowieniu świadczenia usług komunalnych. Chodzi głównie o dostawy energii elektrycznej oraz uruchomienie i naprawę sieci wodociągowych na terenach zniszczonych działaniami wojennymi. Należy również jak najszybciej rozpocząć odbudowę sieci transportowych zarówno lokalnych, jak i międzynarodowych oraz sieci energetycznych, by pomóc rządowi Ukrainy w przywracaniu podstawowych funkcji i podstawowych usług dla ludności. Kolejny etap to wznowienie eksportu, który z pewnością przyspieszyłby odbicie się ukraińskiej gospodarki.

Jak wyglądają priorytety w przyznawaniu pomocy i co decyduje o wyborze celów wymagających wsparcia?

W Kijowie, podczas mojej wizyty, rozmawiałam z przedstawicielami rządu o najpilniejszych potrzebach i strona ukraińska przedstawiła nam listę projektów. Bardzo pilne są naprawy uszkodzonych dróg, mostów i infrastruktury kolejowej. Finansowanie EBI będzie wspierać strategiczne przedsiębiorstwa państwowe – Ukrawtodor, ukraińską agencję odpowiedzialną za drogi i ukraińską spółkę kolejową – Ukrzaliznytsya. Remonty sieci kolejowej, dróg i mostów pomogą Ukrainie utrzymać przepływ ludzi, towarów i zboża. Jako że Ukraina jest jednym z największych eksporterów zboża na świecie, te istotne interwencje wesprą ożywienie gospodarki i ułatwią łączność z UE. Równie ważne są naprawy zniszczonej infrastruktury sektora energetycznego. Inwestycje EBI obejmą też Ukrenergo, ukraińską spółkę elektroenergetyczną, by umożliwić jej stabilne funkcjonowanie. Modernizacja sieci przesyłowej pozwoli zapewnić utrzymanie dostaw energii dla przemysłu i gospodarstw domowych. Jest to niezbędne do utrzymania stabilności systemu i synchronizacji z europejskimi sieciami elektroenergetycznymi.

Jaką pomoc otrzymała do tej pory Ukraina z EBI?

Łączna kwota wsparcia dla Ukrainy, którą do tej pory wypłacił Europejski Bank Inwestycyjny, wynosi 1,7 mld euro. Gdy wybuchła wojna, bank zareagował natychmiast – na początku marca Rada Dyrektorów EBI zatwierdziła natychmiastowe wsparcie finansowe dla Ukrainy – 668 milionów euro. W kolejnych transzach EBI wypłacił ponad miliard euro – 500 mln euro we wrześniu, by zapewnić środki na pilne naprawy uszkodzonych dróg, mostów i infrastruktury kolejowej. W październiku wypłacono 550 mln euro, by umożliwić wznowienie usług komunalnych i wesprzeć sektor elektroenergetyczny, co w obliczu nadchodzącej zimy jest absolutnym priorytetem.

Potrzeby niszczonego przez wojnę kraju nie mają dna, więc na na jakie pieniądze Ukraińcy mogą liczyć w najbliższej perspektywie?

Obecnie planowane jest wsparcie na kolejny rok – przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przedstawiła kompleksowe rozwiązanie zakładające finansowanie w kwocie 18 mld euro na cały 2023 r. – Ukraina miałaby otrzymywać co miesiąc 1,5 mld euro, by móc planować bieżące naprawy, wznowienie i utrzymanie eksportu oraz wsparcie dla przedsiębiorstw z zachodniej Ukrainy. Rząd ukraiński dokłada wszelkich starań, by utrzymać w miarę normalne funkcjonowanie państwa w zachodniej części kraju. To bardzo ważne dla gospodarki Ukrainy, by przynajmniej na terenach bezpośrednio nieobjętych działaniami wojennymi zapewnić obywatelom możliwość pracy, nauki i w miarę normalne życie.

Nie tylko Ukraina potrzebuje międzynarodowej pomocy, także kraje, które ją wspierają. Jak EBI im pomaga?

Już w maju EBI zadeklarował Pakiet Solidarnościowy, by łagodzić skutki napływu uchodźców i pomóc regionom w dostosowaniu infrastruktury socjalnej, edukacyjnej i medycznej do nowych potrzeb. Wysokość pakietu to 4 mld euro, z czego aż 2 mld euro trafi do Polski jako wsparcie Funduszu Pomocy. Polacy nie zawahali się ani przez chwilę i pospieszyli z pomocą napływającym uchodźcom. Teraz Polska jako pierwszy kraj w UE otrzyma wsparcie z pakietu. Dzięki podpisanym przez EBI oraz BGK umowom została już uruchomiona pierwsza transza w wysokości 600 mln euro. Pieniądze trafią do samorządów, które przyjmują uchodźców z Ukrainy i podejmą się inwestycji ułatwiających integrację.

Ukraina chce wykorzystać Polskę dla przekierowania eksportu, ale problemem jest m.in. infrastruktura graniczna i kolejowa. Czy są plany wsparcia jej rozbudowy?

Gdy spotkałam się z przedstawicielami rządu w Kijowie, rozmowy o rozbudowie infrastruktury kolejowej były jednym z priorytetowych punktów. Ukraina potrzebuje natychmiastowej pomocy finansowej na kluczowe inwestycje drogowe i kolejowe. Głównymi beneficjentami będzie Ministerstwo Infrastruktury i powiązane z nim podmioty państwowe, takie jak operator kolejowy Ukrzalyznytsia i zarządca dróg Ukravtodor. Ukraińska lista priorytetowych projektów obejmuje także modernizację przejść granicznych z Polską, Słowacją, Węgrami, Rumunią i Mołdawią. Ministerstwo chce również poprawić przepustowość i zmodernizować istniejące drogi i linie kolejowe, w szczególności autostradę Lwów–Krakowiec oraz linię kolejową Mostyska–Lwów w kierunku Polski. Dodatkowo rząd poszukuje finansowania dla pilnych inwestycji na terenach wyzwolonych, przede wszystkim dróg lokalnych, w tym mostów na drogach krajowych.

Ile to będzie kosztowało?

Szacuje się, że w kolejnych 18–36 miesiącach Ukraina będzie potrzebować około 9 miliardów dolarów, by móc przeprowadzić inwestycje w sektorze transportowym. EBI będzie uczestniczyć w tych inwestycjach.

Czy konieczność finansowego wsparcia dla Ukrainy wpłynęła na zmiany w obecnych priorytetach EBI?

Wybuch wojny uświadomił wszystkim, że energetyka, cyfryzacja, a nawet żywność może być użyta jako broń strategiczna. Dlatego Grupa EBI wraz z Komisją Europejską powołały inicjatywę REPowerEU, której głównym celem jest wspieranie rozwoju sektora energii odnawialnej i uniezależnienie UE od surowców z Rosji. Natomiast, by zapewnić dalszy rozwój cyfryzacji, a docelowo uniezależnienie się od pozaeuropejskich łańcuchów dostaw, Grupa EBI i KE podpisały w lutym tego roku tzw. Chips Act – pakt inicjujący inwestycje w produkcję półprzewodników w Europie, celem jest osiągnięcie 20 proc. globalnej produkcji do 2030 r. W każdym razie wojna w Ukrainie potwierdziła słuszność priorytetów Grupy EBI. Nikt już nie ma wątpliwości, że należy dążyć do dywersyfikacji i rozwoju źródeł energii odnawialnej. Nikt też nie podaje w wątpliwość korzyści, jakie niesie cyfryzacja, zrównoważony rozwój czy zielona transformacja. EBI dołoży wszelkich starań, by kontynuować swoje wsparcie w tych obszarach i wojna w Ukrainie nie zastopuje tych procesów.

Jak przedstawiają się prognozy dla ukraińskiej gospodarki? I czy w ogóle można dziś cokolwiek zakładać?

To trudne. Nie wiemy, jak długo jeszcze potrwa wojna, jak duże będą straty i zniszczenia. Trudno jest oszacować, jakie będą koszty związane z odbudową, Szacunki Banku Światowego mówią o 350 mld dolarów. Na pewno będzie potrzebne wspólne działanie międzynarodowych organizacji i instytucji, gdyż zniszczenia już teraz są olbrzymie. Rząd Ukrainy wyliczył, że PKB tego kraju obniżyło się o 35 proc.

Czego więc potrzeba dla wyhamowania dalszego pogarszania sytuacji?

To, co możemy obecnie zrobić, to wspierać szybką odbudowę kluczowej infrastruktury i dążyć do jak najszybszego uruchomienia eksportu z Ukrainy, który mógłby pomóc w ożywieniu gospodarki tego kraju. W późniejszym okresie kluczowa będzie modernizacja i wprowadzenie reform, które Ukraina, jako kraj kandydujący do Unii Europejskiej, będzie musiała przeprowadzić. To będą bardzo ważne działania, które umożliwią Ukrainie lepszą i wydajniejszą współpracę z krajami członkowskimi UE, co z pewnością zaowocuje dynamicznym rozwojem gospodarczym.

Jakie projekty EBI wspiera obecnie w Polsce? Jakiej pomocy możemy spodziewać się w przyszłości?

Europejski Banki Inwestycyjny jest obecny w Polsce od 1990 roku i od tego czasu wsparliśmy 564 projekty na łączną kwotę 84,76 mld euro. Tylko w 2021 r. finansowanie Grupy EBI w Polsce wyniosło 6,5 mld euro, plasując Polskę w ścisłej czołówce beneficjentów Grupy EBI. Aby zilustrować skalę operacji Grupy EBI w Polsce w 2021 r. – finansowanie to odpowiada 1,16 proc. polskiego PKB i pozwoliło na wsparcie około 670 tys. miejsc pracy. Zależy nam, by kontynuować tę współpracę. Polska potrzebuje kolejnych inwestycji w obszarach takich jak podniesienie poziomu innowacyjności gospodarki, cyfryzacja, transformacja energetyczna. Są one kluczowe z punktu widzenia długofalowego rozwoju i konkurencyjności polskiej gospodarki.

Teresa Czerwińska

Prof. nauk ekonomicznych, specjalizuje się w zarządzaniu finansami i ryzykiem instytucji finansowych. Przed objęciem funkcji wiceprezesa Europejskiego Banku Inwestycyjnego była m.in. członkiem zarządu NBP i ministrem finansów RP. W EBI nadzoruje operacje finansowe banku w Polsce, Węgrzech, Chorwacji i w krajach Partnerstwa Wschodniego, w tym w Ukrainie, a także w Azji. 

Dla wsparcia Ukrainy kluczowe znaczenie miał szczyt G7 w Berlinie. Jakie zapadły na nim ustalenia?

Został zatwierdzony plan stworzenia platformy do koordynacji międzynarodowej pomocy, a po zakończeniu wojny – do koordynacji procesów związanych z odbudową Ukrainy. EBI jest jednym z organizatorów i liczymy, że do końca tego roku ta platforma powstanie. Jej uczestnikami będą Komisja Europejska, Grupa EBI, międzynarodowe instytucje finansowe oraz kraje, które deklarują wsparcie dla Ukrainy. To bardzo ważne, by ten wieloletni proces odbudowy i modernizacji państwa miał szerokie międzynarodowe poparcie, był całkowicie transparentny i by mógł liczyć na odpowiednie zabezpieczenie finansowe.

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
Czy ratowanie Getin Noble Banku się zwróci? Potężne koszty
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Banki
EBC zażądał od dwóch wielkich banków, by wycofały się z Rosji. Ostatnie ostrzeżenie
Banki
Największy bank USA pozwał drugi bank Rosji. Groźba konfiskaty blisko 10 mld dolarów
Banki
Wakacje kredytowe mają zostać przedłużone. "Większość zagłosuje za tym pomysłem"
Banki
Kadrowa miotła dotarła do Banku Pekao. Kto zostanie prezesem?