O kredyt będzie jeszcze trudniej. Banki chcą zaostrzyć kryteria. Ostra selekcja

Banki planują zaostrzyć kryteria pożyczania i dla gospodarstw domowych, i dla firm. Przede wszystkim przez rosnące ryzyko, że kredyty będą gorzej spłacane.

Publikacja: 07.11.2022 22:00

O kredyt będzie jeszcze trudniej. Banki chcą zaostrzyć kryteria. Ostra selekcja

Foto: Adobe Stock

W samym III kwartale bieżącego roku Polakom ubiegającym się o kredyt na mieszkanie było troszeczkę łatwiej niż np. jeszcze kwartał wcześniej. Część banków złagodziła nieco warunki, obniżając wymagania co do wysokości wkładu własnego, wydłużając maksymalny okres kredytowania czy zmniejszając swoją marżę.

Ale w porównaniu z sytuacją rok wcześniej o kredyt w Polsce wciąż jest bardzo ciężko, a patrząc na przewidywania na IV kwartał br. będzie jeszcze gorzej.

Kredyty muszą być drogie

Z badań ankietowych NBP, opublikowanych w poniedziałek przez NBP, wynika, że banki zapowiadają dalsze zaostrzanie kryteriów na hipoteki. Jednocześnie też oczekują dalszego spadku popytu w tym zakresie.

Skąd to zaostrzenie polityki, mimo że kolejka chętnych jest coraz krótsza? – Banki muszą dostosowywać się do rzeczywistej sytuacji – mówi Jarosław Sadowski, główny analityk Expander Advisors. – A ta obecnie, jak w przyszłości, jest niesprzyjająca dla kredytobiorców.

Eksperci wyliczają więc, że negatywnie na bieżącą ocenę zdolności kredytowej gospodarstw domowych wpływa oczywiście wysokość głównej stopy procentowej banku centralnego, która sięgnęła już 6,75 proc. A także rekomendacje KNF o stosowaniu tzw. 5-proc. buforu (przed kwietniem br. było to o połowę mniej) przy wyliczeniu tej zdolności. Potencjalni kredytobiorcy muszą mieć więc takie dochody, by stać ich było na obsługę kredytu z oprocentowaniem na poziomie nawet 13–15 proc.

Ostra selekcja

– W tym kontekście ważne są też koszty utrzymania, jakie ponoszą Polacy. A te, niestety, istotnie rosną wraz z galopującą inflacją, szybciej niż wynagrodzenia. Banki nie mogą pomijać tego aspektu, stąd zaostrzenia polityki – zaznacza Sadowski. – Do tego trzeba też uwzględniać ryzyko, rosnące wraz z pogarszającą się sytuacją gospodarczą, że część kredytów nie będzie spłacana – dodaje Sadowski.

Także zdaniem Kamila Sobolewskiego, głównego ekonomisty Pracodawców RP, duże ryzyko pogorszenia się portfela kredytowego jest dla banków jednym z głównych powodów zaostrzania wymogów dla chętnych. – Banki są na to szczególnie wrażliwe, zbyt duży odsetek niespłacanych kredytów to duży problem. Ostre kryteria mają służyć negatywnej selekcji tych podmiotów, które nie będą w stanie spłacać swoich zobowiązań w trudniejszych warunkach – wyjaśnia Sobolewski.

Sami bankowcy, ankietowani przez NBP, również przyznają, że do ograniczenia dostępności ich usług dla Polaków skłoniło je m.in. pogorszenie się prognoz sytuacji gospodarczej oraz jakości portfela kredytów mieszkaniowych.

Spadający popyt na tego typu finasowanie to zaś efekt, zdaniem banków, pogorszenia się sytuacji gospodarstw domowych, ich rosnących wydatków konsumpcyjnych, słabych prognoz sytuacji na rynku mieszkaniowym, a także… ciężkich do spełnienia wymogów stawianych przez same banki.

Łagodzenie nieprędko

W raporcie NBP na IV kwartał br. przewidywana jest też kontynuacja zaostrzenia kryteriów dla kredytów konsumpcyjnych oraz dalsze zaostrzanie kryteriów kredytowania przedsiębiorstw, zarówno tych dużych, jak i sektora MŚP. – Hamowanie gospodarki, w połączeniu z niepewnością, presją inflacyjną i kosztową dotyka wszystkich branż i sektorów. Nic dziwnego, że w takich warunkach banki będą przyglądać się wszystkim segmentom swojej działalności właśnie pod kątem ryzyka spłaty kredytu – zaznacza Sobolewski.

Jednocześnie eksperci oceniają, że trudno w najbliższym czasie spodziewać się zmiany na lepsze. – Banki zacieśniają swoją politykę, ponieważ obawiają się ryzyka z tytułu możliwej recesji, ale też coraz bardziej drożejących kredytów – zaznacza Leszek Zięba, ekonomista mFinanse i Związku Firm Pośrednictwa Finansowego. – Patrząc z tego punktu widzenia, znaczącego poluzowania kryteriów można by oczekiwać wówczas, gdy zostanie zduszona inflacja, nie będzie potrzeby dalszego podnoszenia stóp procentowych, a na horyzoncie pojawią się oznaki ożywienia gospodarczego. Nie pokuszę się jednak o wskazanie terminu, kiedy to może nastąpić – komentuje Zięba.

Dostępność kredytów mieszkaniowych poprawiłoby obniżenie wymogów KNF dotyczących buforów bezpieczeństwa, o co apeluje sektor. Pewną nadzieję w tym zakresie budzą ostatnie sugestie nadzorcy o potencjalnej zmianie wymogu wobec kredytów okresowo ze stałym oprocentowaniem. Ale decyzji nie ma.

W samym III kwartale bieżącego roku Polakom ubiegającym się o kredyt na mieszkanie było troszeczkę łatwiej niż np. jeszcze kwartał wcześniej. Część banków złagodziła nieco warunki, obniżając wymagania co do wysokości wkładu własnego, wydłużając maksymalny okres kredytowania czy zmniejszając swoją marżę.

Ale w porównaniu z sytuacją rok wcześniej o kredyt w Polsce wciąż jest bardzo ciężko, a patrząc na przewidywania na IV kwartał br. będzie jeszcze gorzej.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
EBC zażądał od dwóch wielkich banków, by wycofały się z Rosji. Ostatnie ostrzeżenie
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Banki
Największy bank USA pozwał drugi bank Rosji. Groźba konfiskaty blisko 10 mld dolarów
Banki
Wakacje kredytowe mają zostać przedłużone. "Większość zagłosuje za tym pomysłem"
Banki
Kadrowa miotła dotarła do Banku Pekao. Kto zostanie prezesem?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Banki
Miotła kadrowa dotarła do Banku Pekao. Powołano nową radę nadzorczą