Według informacji niemieckich mediów budżet z premiami został obcięty o niemal 90 procent.
Najmocniej po kieszeni dostanie wyższa kadra menedżerska Deutsche Bank - pisze tygodnik "Der Spiegel". Najmocniej obcięto premie bankierom inwestycyjnym z oddziału w Nowym Jorku oraz pracownikom nieetatowym.
Już za 2015 rok pracownicy Deutsche Bank dostali wyraźnie mniejsze premie. Wtedy też prezes John Cryan mówił w wywiadzie prasowym, że nie wierzy w premie jako w skuteczny sposób motywowania pracowników. Wtedy też zarząd banku nie dostał żadnych premii, ponieważ za 2015 rok Deutsche Bank wykazał rekordową stratę 6,7 mld euro.
W tym roku wyższa kadra menedżerska może liczyć na premie, ale "później" - napisał "Der Spiegel". Bonus będzie przyznawany w m.in. w postaci akcji banku, ale z zastrzeżeniem, że nie wolno ich zbyć od razu. W sumie tegoroczne bonusowe akcje mogą zostać zbyte dopiero od 2021 roku.
Deutsche Bank płaci za kryzys
Deutsche Bank od lat ma kłopoty finansowe i prawne. Miesiąc temu niemiecki bank poinformował, że zawarł ugodę a amerykańskimi władzami i zgodził się zapłacić 7,2 mld dolarów na rzecz właścicieli domów i dłużników, którzy ucierpieli z powodu jego działalności na rynku hipotecznym w 2008 roku.