Prezes Barclays rezygnuje ze stanowiska. W tle powiązania z Jeffreyem Epsteinem

James Staley, dyrektor generalny grupy Barclays, ustąpił ze stanowiska ze względu na powiązania z przestępcą seksualnym i finansistą Jeffreyem Epsteinem.

Publikacja: 01.11.2021 12:46

James Staley, były prezes Barclays

James Staley, były prezes Barclays

Foto: Bloomberg

Dyrektor generalny Barclays zrezygnował po rozpoczęciu śledztwa w sprawie jego powiązań z przestępcą seksualnym Jeffreyem Epsteinem. Brytyjski nadzór bankowy i Bank of England badają, czy związki Staleya ze zmarłym finansistą był bliższy niż początkowo sądzono.

Nie wiadomo jakie są wyniki śledztwa. Według BBC zostało ono już zakończone, ale wyników nie podano do publicznej wiadomości. Wiadomo jedynie, że kierownictwo Barclays zostało o konkluzjach poinformowane a James Staley zamierza je „podważyć”.

Czytaj więcej

Deutsche Bank zapłaci 150 mln kary w związku ze sprawą Epsteina

Organy regulacyjne rozpoczęły dochodzenie po otrzymaniu zestawu e-maili między mężczyznami od byłego pracodawcy Staleya. Przed dołączeniem do Barclays był on dyrektorem w amerykańskim banku JP Morgan, gdzie Epstein był jego klientem.

Przez wiele lat Epstein, który w 2008 roku został skazany za handel nieletnim w celu prostytucji i odsiedział 13 miesięcy w areszcie, stworzył sieć powiązań z bogatymi i wpływowymi mężczyznami, którzy korzystali z jego usług.

Jeffrey Epstein popełnił samobójstwo w 2019 roku w więzieniu. To jednak nie zamknęło śledztwa s prawie jego przestępstw, a przed sądem stają teraz jego byli współpracownicy.

63-letni Staley utrzymuje, że relacje z Epsteinem utrzymywał tylko na poziomie zawodowym, a od 2013 roku coraz bardziej się osłabiały. Nadzór bankowy postanowił, na podstawie otrzymanych mejli – ustalić czy rzeczywiście nie były one „zanadto przyjacielskie”.

Czytaj więcej

Francuski ślad afery Epsteina? Ministrowie chcą wyjaśnień

Staley przyznał już, że utrzymywał kontakt z Epsteinem przez około siedem lat po jego skazaniu w 2008 roku. Wiadomo również, że w 2015 roku Staley odwiedził ośrodek należący do Epsteina na Wyspach Dziewiczych Stanów Zjednoczonych, na kilka miesięcy przed objęciem najwyższego stanowiska w Barclays – pisze BBC.

Staley powiedział w zeszłym roku, że wydawało mu się, że zna dobrze Epsteina, ale okazało się, że jednak nie wie o nim wszystkiego i z perspektywy „patrząc na to, co wiemy teraz, głęboko żałuję, że miałem jakikolwiek związek z Jeffreyem”.

Staley nie odejdzie z banku z pustymi rękoma - otrzyma 12-miesięczne wynagrodzenie w wysokości 2,4 miliona funtów, a także dodatek emerytalny w wysokości 120 000 funtów rocznie oraz wszelkie inne świadczenia. Na stanowisku szefa Barclays zostanie zastąpiony przez CS Venkatakrishnana, znanego jako Venkat, który dołączył do Barclays w 2016 roku jako dyrektor ds. ryzyka, zanim został szefem rynków globalnych i współprezesem Barclays Bank PLC w październiku 2020 r. Nowy prezes musi jeszcze uzyskać zgodę organu regulacyjnego.

Czytaj więcej

Nowojorska posiadłość Jeffreya Epsteina sprzedana za zawrotną sumę

Dyrektor generalny Barclays zrezygnował po rozpoczęciu śledztwa w sprawie jego powiązań z przestępcą seksualnym Jeffreyem Epsteinem. Brytyjski nadzór bankowy i Bank of England badają, czy związki Staleya ze zmarłym finansistą był bliższy niż początkowo sądzono.

Nie wiadomo jakie są wyniki śledztwa. Według BBC zostało ono już zakończone, ale wyników nie podano do publicznej wiadomości. Wiadomo jedynie, że kierownictwo Barclays zostało o konkluzjach poinformowane a James Staley zamierza je „podważyć”.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
Saga frankowa drenuje banki. Czy uchwała Sądu Najwyższego coś zmieni?
Banki
Zmiany w zarządzie największego polskiego banku. Nowy wiceprezes PKO
Materiał Partnera
Kredyt Unia to wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO
Banki
Zysk Aliora nieco powyżej oczekiwań
Banki
Strata NBP w 2023 roku poszła w miliardy złotych. Adam Glapiński pod ostrzałem