Potwierdziła tym samym informacje „Rz” z ubiegłego tygodnia. Jako pierwsi napisaliśmy, że BNP Paribas nie złoży oferty na 70-proc. pakiet BZ WBK. Tymczasem według agencji Bloomberga, która powołuje się na źródła zbliżone do transakcji, Francuzi nie zrezygnowali i również złożyli ofertę. Z przetargu wycofała się wcześniej włoska Intesa.
Rezygnacja BNP oznaczałaby, że PKO BP będzie mieć jednego konkurenta w tej najciekawszej od lat transakcji fuzji i przejęć w Polsce (ma wartość ok. 10 mld zł), ale bardzo silnego. Według naszych informacji Hiszpanie mogli złożyć ofertę na zakup nie tylko BZ WBK, ale także na 22 proc. akcji amerykańskiego banku M&T będących w posiadaniu Allied Irish Banks.
[wyimek]80 procent Polaków badanych przez Pentor uważa, że zakup BZ WBK przez PKO BP wzmocni sektor bankowy[/wyimek]
Jeśli faktycznie to zrobili, to mogą być przez właścicieli BZ WBK faworyzowani. AIB nie komentuje żadnych informacji dotyczących transakcji. – Jeżeli przejęcie dojdzie do skutku, to Santander zaoferuje w Polsce bankowość uniwersalną w oparciu o infrastrukturę i rozwiązania BZ WBK. O takim scenariuszu świadczą akwizycje zrealizowane przez niego w Ameryce Południowej – mówi Adam Becht z firmy Capgemini. Polacy woleliby, żeby Irlandczycy wybrali ofertę PKO BP, a nie Santandera. 71 proc. z nas uważa, że BZ WBK powinien zostać sprzedany bankowi z rodzimym kapitałem – wynika z badań Pentora. Podobnego zdania są klienci zarówno PKO BP, jak i BZ WBK.
– Niezmiennie od lat z taką samą determinacją deklarujemy, że oszczędności wolimy lokować w bankach krajowych i tych z przewagą kapitału krajowego niż w bankach z udziałem kapitału zagranicznego – mówi Eugeniusz Śmiłowski, prezes Pentora. – Jesteśmy przeświadczeni, że banki krajowe są bardziej bezpieczne i przewidywalne, zyski pozostawiają w Polsce, aktywniej wspierają polską gospodarkę. Analitycy natomiast uważają, że PKO BP jest coraz silniejszy.