Sposoby na dług publiczny

Finansowanie projektów unijnych przez banki, a nie z budżetu obniżyłoby poziom zadłużenia

Publikacja: 09.12.2010 01:46

Sposoby na dług publiczny

Foto: Fotorzepa, Laszewski Szymon Szymon Laszewski

Resort finansów gorączkowo szuka sposobów na uniknięcie przekroczenia przez dług publiczny poziomu 55 proc. PKB. Ekonomiści podpowiadają: przenieśmy finansowanie projektów unijnych do sektora komercyjnego.

Na przyszły rok w ramach współfinansowania projektów unijnych zaplanowano wydanie z budżetu państwa kwoty 15,65 mld zł. To około 1 proc. PKB, który wpływa na zwiększenie zadłużenia państwa. – Jeśli resort finansów przeniósłby tę kwotę do sektora komercyjnego i pozwolił, aby wydatek ten sfinansowały banki, wówczas o tyle obniżyłby się dług liczony metodą krajową – wyjaśnia Mirosław Gronicki, były minister finansów. Przyznaje, że byłby to zabieg księgowy, ale oddaliłby Polskę od przekroczenia przez dług drugiego progu ostrożnościowego (55 proc. PKB).

W przyszłym roku – jak szacuje minister finansów – zadłużenie liczone metodą krajową ma sięgnąć 54,2 proc. PKB. Języczkiem u wagi będzie pewnie kurs złotego. Aby znaleźć się w bezpiecznej odległości od poziomu 55 proc. PKB, minister finansów zaproponował m.in. poprawę płynności środków publicznych poprzez oddanie wolnych aktywów niektórych instytucji i agencji pod jego zarząd oraz wprowadzenie reguły wydatkowej.

Zdaniem ekonomistów pomysł dotyczący funduszy UE mogłyby wykorzystać także samorządy. – Pozbyłyby się one wówczas presji związanej z przekroczeniem ustawowych granic zadłużenia – wyjaśnia Wiktor Wojciechowski z Forum Obywatelskiego Rozwoju. Jego zdaniem zabezpieczeniem takich kredytów byłyby środki, które z opóźnieniem wypłaca Polsce Unia Europejska.

Resort finansów ma jednak wątpliwości. Zastanawia się, czy wówczas nie pojawiłoby się ryzyko mniejszego wykorzystania środków albo, co gorsza – nieefektywnego ich wykorzystania. Prof. Witold Orłowski z PricewaterhouseCoopers uważa jednak, że to nieprawda, iż w sektorze prywatnym gorzej wykorzystuje się fundusze unijne niż w państwowym. – To bzdura, że sektor publiczny wydaje lepiej pieniądze niż prywatny – wyjaśnia ekonomista. – Trzeba po prostu stworzyć racjonalne ramy i kontrolować proces wykorzystywania środków. W opinii profesora mamy kilkanaście miesięcy na to, aby stopniowo zmniejszać udział państwa w inwestycjach poprzez włączanie firm i banków i „należy to robić”.

Prof. Orłowski dodaje, że dobrym tropem, który już podjął resort finansów, jest włączenie do sektora finansów publicznych instytucji, które mają wolne aktywa. – Takim pomysłem było włączenie Lasów Państwowych, co niestety się nie udało – podkreśla ekonomista PwC. – Należy przyjrzeć się innym instytucjom i włączyć te, które mają wolne środki, ale jednocześnie wyłączyć te, które odnotowują straty.

Piotr Kalisz, główny ekonomista Banku Handlowego, uważa, że rozwiązaniem jest też zmiana definicji długu. – Wyłączono już poręczenia i gwarancje, teraz mówi się o wyłączeniu pieniędzy przekazywanych do OFE. Minister finansów mógłby wskazać także na inne pozycje – twierdzi ekonomista.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=e.glapiak@rp.pl]e.glapiak@rp.pl[/mail][/i]

Resort finansów gorączkowo szuka sposobów na uniknięcie przekroczenia przez dług publiczny poziomu 55 proc. PKB. Ekonomiści podpowiadają: przenieśmy finansowanie projektów unijnych do sektora komercyjnego.

Na przyszły rok w ramach współfinansowania projektów unijnych zaplanowano wydanie z budżetu państwa kwoty 15,65 mld zł. To około 1 proc. PKB, który wpływa na zwiększenie zadłużenia państwa. – Jeśli resort finansów przeniósłby tę kwotę do sektora komercyjnego i pozwolił, aby wydatek ten sfinansowały banki, wówczas o tyle obniżyłby się dług liczony metodą krajową – wyjaśnia Mirosław Gronicki, były minister finansów. Przyznaje, że byłby to zabieg księgowy, ale oddaliłby Polskę od przekroczenia przez dług drugiego progu ostrożnościowego (55 proc. PKB).

Banki
W Banku Millennium więcej ugód niż pozwów. Kiedy koniec sagi frankowej?
Banki
Sprzedaż Santander Bank Polska da impuls do dużych przetasowań na rynku?
Banki
ING BSK i Citi Handlowy pokazały dobre wyniki
Banki
Kryptowalutowa afera korupcyjna na Litwie. Zamieszany urzędnik banku centralnego
Banki
Zysk Citi Handlowego powyżej oczekiwań rynkowych
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem