Afera z Citigroup w Indiach

Policja w Indiach zarejestrowała skargę na 11 członków kierownictwa Citigroup, także na prezesa Vikrama Pandita, w związku z jednym z największych przekrętów bankowych w tym kraju.

Publikacja: 06.01.2011 18:54

Afera z Citigroup w Indiach

Foto: Bloomberg

Pracownicy oddziału banku z przedmieścia Delhi są oskarżeni o okradzenie bogatych klientów na sumę ponad 4 mld rupii (90 mln dolarów) poprzez wmówienie im, że ich pieniądze zostały zainwestowane w przedsięwzięcia o dużym zwrocie kapitału. Odpowiedzialny za cały proceder i podrabiający dokumenty pozwalające naciągać klientów szef tego oddziału Shivraj Puri znalazł się już za kratkami.

Oszukany biznesman Sanjeev Aggarval oskarżył poza nim także szefa działu finansowego Johna Gerspacha i prezesa Citigroup w Indiach, Pramita Jhaveri — ujawnił dziennik „The Business Standard”.

Policja sprawdza zarzuty: fałszowanie kont, przestępczą zmowę, nadużycie zaufania i oszustwa. Zgodnie z indyjskim prawem, policja musi zarejestrować daną sprawę, zanim podejmie pełne śledztwo, które dopiero pozwoli ustalić, czy są podstawy do sformułowania oskarżeń.

Aggarval, który stracił oszczędności życia stwierdził, że oszustwo było na tak dużą skalę, iż zasługuje na postawienie zarzutów także ścisłemu kierownictwu banku z centrali w Nowym Jorku.

Bank opublikował komunikat w obronie swych pracowników stwierdzający, że Aggarval wiedział o tym, iż bank zorientował się w oszustwie i natychmiast poinformował o tym urzędy powołane do przestrzegania prawa. – Zarzuty Aggarvala wobec członków kierownictwa są całkowicie bezpodstawne i zamierzamy je stanowczo odpierać — stwierdza Citi.

Tymczasem policja aresztowała drugą osobę, Sanjaya Guptę z dyrekcji największej w Indiach firmy motocyklowej Hero Group, bo okazało się, że część pieniędzy użytych w tym przekręcie pochodziło z tej firmy. Sama Hero poinformowała policję, że dwaj inni jej pracownicy spiskowali z Guptą. Można więc spodziewać się dalszych aresztowań

Pracownicy oddziału banku z przedmieścia Delhi są oskarżeni o okradzenie bogatych klientów na sumę ponad 4 mld rupii (90 mln dolarów) poprzez wmówienie im, że ich pieniądze zostały zainwestowane w przedsięwzięcia o dużym zwrocie kapitału. Odpowiedzialny za cały proceder i podrabiający dokumenty pozwalające naciągać klientów szef tego oddziału Shivraj Puri znalazł się już za kratkami.

Oszukany biznesman Sanjeev Aggarval oskarżył poza nim także szefa działu finansowego Johna Gerspacha i prezesa Citigroup w Indiach, Pramita Jhaveri — ujawnił dziennik „The Business Standard”.

Banki
W Banku Millennium więcej ugód niż pozwów. Kiedy koniec sagi frankowej?
Banki
Sprzedaż Santander Bank Polska da impuls do dużych przetasowań na rynku?
Banki
ING BSK i Citi Handlowy pokazały dobre wyniki
Banki
Kryptowalutowa afera korupcyjna na Litwie. Zamieszany urzędnik banku centralnego
Banki
Zysk Citi Handlowego powyżej oczekiwań rynkowych
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem