Raiffeisen wzmocni swoja pozycje po przejęciu Polbanku

Raiffeisen Bank powinien rozważyć debiut na warszawskiej giełdzie – twierdzi Komisja Nadzoru Finansowego

Aktualizacja: 05.02.2011 11:57 Publikacja: 05.02.2011 01:44

Raiffeisen wzmocni swoja pozycje po przejęciu Polbanku

Foto: Bloomberg

Raiffeisen i Polbank po planowanym połączeniu stanie się szóstym bankiem komercyjnym na rynku polskim pod względem wielkości aktywów i czwartym pod względem wartości udzielonych kredytów. Będzie obsługiwał ponad milion klientów.

Niewykluczone, że polski nadzór będzie naciskał na to, by austriaccy właściciela Raiffeisena wprowadzili polski bank do publicznego obrotu. – Wszystkie banki z pierwszej dziesiątki są notowane na warszawskiej giełdzie. Każda grupa, która chce rozdawać karty w polskiej bankowości, powinna poważnie rozważyć debiut na GPW – mówi Łukasz Dajnowicz z Komisji Nadzoru Finansowego.

Połączony bank będzie miał ponad 450 placówek i będzie zatrudniał 6 tys. pracowników.

Raiffeisen obsługuje głównie przedsiębiorstwa i zamożnych klientów. Z kolei Polbank, który działa jako oddział greckiego Eurobanku EFG, koncentruje się na zbieraniu depozytów i udzielaniu kredytów klientom indywidualnym.

– To będzie duży gracz, z którym konkurenci będą się musieli liczyć – uważa Michał Sobolewski, analityk IDM. Raiffeisen za 70 proc. udziałów w Polbanku zapłaci 490 milionów euro. Później, w drugim etapie, Eurobank EFG i austriacki Raiffeisen wniosą swoje udziały w Polbanku do Raiffeisen Bank Polska.

Na razie nie wiadomo, pod jaką nazwą będzie działał połączony bank. Raiffeisen prowadzi zróżnicowaną politykę, w niektórych krajach jego spółki działają pod szyldem grupy, ale np. ukraiński Aval zatrzymał swoje logo, podobnie jak słowacka Tatra Bank. Raiffeisen podał, że mimo relatywnie krótkiej historii rozpoznawalność marki Polbank jest na bardzo wysokim poziomie – 66 proc.

Bankowcy twierdzą, że zakup Polbanku przez Austriaków to nie koniec zmian na polskim rynku, i nie wykluczają, że któryś z zagranicznych właścicieli wystawi polskie aktywa na sprzedaż.

– Z banków zagranicznych grup działających w Polsce na pierwszy ogień może pójść Millennium, kontrolowany przez Portugalczyków – twierdzi szef banku z pierwszej piątki na rynku. Dodaje, że wpływ na to będzie miała ewentualna eskalacja kryzysu w strefie euro, która może zmusić Portugalię do zwrócenia się o pomoc finansową. – Na razie wciąż są to tylko spekulacje. Żaden przetarg na Millennium nie ruszył – dodaje bankowiec inwestycyjny z Londynu.

Raiffeisen i Polbank po planowanym połączeniu stanie się szóstym bankiem komercyjnym na rynku polskim pod względem wielkości aktywów i czwartym pod względem wartości udzielonych kredytów. Będzie obsługiwał ponad milion klientów.

Niewykluczone, że polski nadzór będzie naciskał na to, by austriaccy właściciela Raiffeisena wprowadzili polski bank do publicznego obrotu. – Wszystkie banki z pierwszej dziesiątki są notowane na warszawskiej giełdzie. Każda grupa, która chce rozdawać karty w polskiej bankowości, powinna poważnie rozważyć debiut na GPW – mówi Łukasz Dajnowicz z Komisji Nadzoru Finansowego.

Banki
Prezes NBP Adam Glapiński: Sektor bankowy słabo pełni swoją podstawową funkcję
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Banki
EBC znów obciął stopę depozytową. Czwarty raz w 2024 roku
Banki
Niespodziewany ruch banku centralnego Szwajcarii ws. stóp procentowych
Banki
Szwajcarski bank centralny tnie stopy mocniej niż się spodziewano
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Banki
Ludwik Kotecki, RPP: Adam Glapiński złamał naszą dżentelmeńską umowę