Reklama

Wzrost depozytów gospodarstw domowych

finanse | Depozyty gospodarstw domowych zwiększyły się o 7,85 mld zł. Ale kolejne miesiące mają być gorsze

Publikacja: 15.10.2011 02:23

Przyspieszenie dynamiki depozytów w bankach

Przyspieszenie dynamiki depozytów w bankach

Foto: Rzeczpospolita

Depozyty klientów indywidualnych miały w końcu września wartość 453,2 mld zł. Jeśli nie liczyć wyników z ostatniego miesiąca roku (wtedy banki rozdysponowują tzw. pieniądze w drodze, co powoduje zawyżanie wzrostu wartości kwot na rachunkach klientów), wrześniowy przyrost lokat gospodarstw domowych był najwyższy od lutego 2009 r.

Banki przyciągają do depozytów

Dużą część przyrostu depozytów klientów indywidualnych analitycy tłumaczą odpływem pieniędzy z funduszy inwestycyjnych. Wskazują też, że same banki były zainteresowane przyciągnięciem nowych środków.

– Osłabienie złotego w sierpniu i wrześniu spowodowało wzrost należności banków. Banki były zatem zainteresowane utrzymywaniem wyższego poziomu depozytów, w związku z czym proponowały klientom atrakcyjniejsze oferty depozytowe – dodaje Wojciech Matysiak, ekonomista Banku Pekao. W skali roku zanotowano wzrost depozytów gospodarstw domowych o 12,5 proc. wobec 10,6 proc. miesiąc wcześniej. W?perspektywie kilku miesięcy analitycy spodziewają się jednak hamowania. Powód?? Trudna sytuacja na rynku pracy, która ograniczy możliwości odkładania pieniędzy.

Kredyty dla gospodarstw domowych zwiększyły się o 9,1 mld zł, do 530,9 mld zł, co przekłada się na roczny wzrost o 13,1 proc. wobec 10,1 proc. w poprzednim miesiącu. Zadłużenie klientów indywidualnych w bankach zwiększyło się we wrześniu w dużej mierze w związku z osłabieniem naszej waluty, które podniosło złotową wartość kredytów mieszkaniowych denominowanych w walutach obcych. We wrześniu złoty stracił wobec euro 6,4 proc.

Wartość kredytów dla firm zwiększyła się o 7,0 mld zł, do 249,6 mld zł. Roczna dynamika, wynosząca 13,1 proc., była najwyższa od czerwca 2009 r.

Reklama
Reklama

Inwestycyjne czy obrotowe?

Grzegorz Maliszewski, główny ekonomista Banku Millennium, podkreśla, że nawet po uwzględnieniu efektu kursowego przyrost kredytów dla firm był dość duży.

– W dalszym ciągu są realizowane duże projekty infrastrukturalne, więc jest uzasadnienie dla przyrostu kredytów inwestycyjnych. Gorzej, gdyby były to kredyty obrotowe. To byłby sygnał braku płynności w firmach – analizuje.

NBP?poda dane na temat struktury kredytów w przyszłym tygodniu. Depozyty przedsiębiorstw urosły we wrześniu o 4,75 proc., sięgając 180,6 mld zł. Przyrost w skali roku przyspieszył do 9,0 proc. z 7,2 proc. w sierpniu.

 

Depozyty klientów indywidualnych miały w końcu września wartość 453,2 mld zł. Jeśli nie liczyć wyników z ostatniego miesiąca roku (wtedy banki rozdysponowują tzw. pieniądze w drodze, co powoduje zawyżanie wzrostu wartości kwot na rachunkach klientów), wrześniowy przyrost lokat gospodarstw domowych był najwyższy od lutego 2009 r.

Banki przyciągają do depozytów

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Reklama
Banki
Prezes mBanku o podatkach, frankach i nowej strategii: To nie jest sektor nadzwyczajnych zysków
Banki
mBank rzuca rękawicę konkurentom. Czy awansuje na wyższe pozycje?
Banki
Bank Anglii nie obniżył stóp. Mniej sprzedaży obligacji – rynek długu pod presją
Banki
PKO BP wchodzi na Litwę i do Szwecji. To nie koniec ekspansji banku
Banki
BOŚ stawia na szybki rozwój i zielone kredyty mimo wyższych podatków dla banków
Reklama
Reklama