Niedopełnienie obowiązku informowania na czas Komisji Nadzoru Finansowego o zamiarze zbycia akcji banku stanowi naruszenie przepisów prawa i może zostać uznane za działanie akcjonariusza negatywnie wpływające na bank, a tym samym w określonych przypadkach uzasadniać wydanie przez nadzór zakazu wykonywania prawa głosu z akcji banku – ostrzegł Andrzej Jakubiak, przewodniczący KNF, w liście skierowanym do inwestorów większościowych w polskich bankach.
Takie praktyki mogą mieć wpływ na ocenę inwestora dokonywaną na podstawie prawa bankowego w sytuacji, gdyby zamierzał w późniejszym czasie dokonywać nowych akwizycji na rynku polskim – napisano w piśmie KNF. Nadzór postrzega jako niedopuszczalną sytuację, w której organ nadzorczy o planowanej sprzedaży polskiego banku dowiaduje się z mediów równocześnie z opinią publiczną.
Przewodniczący KNF dodał, że jedynie przypomniał o istniejących ustawowych obowiązkach głównych udziałowców w bankach.
– W prawie bankowym jest zapis, że w sytuacji gdy dotychczasowy inwestor strategiczny chce sprzedać akcje, to ma obowiązek niezwłocznego powiadomienia Komisji – tłumaczył Andrzej Jakubiak w Radiu PIN. Dodał, że niespodziewane i niekontrolowane wyjście inwestora strategicznego nie jest dobre. – Tym bardziej że inwestorzy strategiczni brali na siebie dodatkowe zobowiązania dotyczące płynności, ewentualnego dokapitalizowania, sposobu zarządzania bankiem. Oczekujemy, że nowi, wchodzący inwestorzy podtrzymają zobowiązanie złożone przez tych, którzy wychodzą – podkreślił szef KNF.
Zapowiedział, że nadzór niezależnie od tego, z której części świata dany inwestor pochodzi, będzie dokładnie badał, czy dany podmiot daje rękojmię stabilnego i ostrożnego zarządzania.