W III kwartale Societe Generale zarobił na czysto 622 mln euro, o 30,6 proc. mniej niż w tym samym okresie poprzedniego roku. Analitycy ankietowani przez agencję Reuters spodziewali się 858 mln euro zysku netto. Zysk operacyjny skurczył się o 3,7 proc., do 1,3 mld euro.
Na wynik negatywny wpływ miał odpis na 60 proc. wartości posiadanych przez bank greckich obligacji, co kosztowało go 239 mln euro netto.
Societe Generale poinformował, że w okresie od 1 lipca do 1 listopada zredukował wartość portfela toksycznych aktywów o 10 mld euro. Nadal jednak posiada warte 3,4 mld euro papiery skarbowe krajów z grupy zwanej GIIPS – Grecji, Włoch, Irlandii, Portugalii i Hiszpanii.
Frederic Oudea, prezes banku, zapewnił, że inwestycja w dług państw GIIPS nie stanowi zagrożenia dla jego instytucji. – Jej rozmiar jest bardzo ograniczony, w przypadku Grecji to 600 mln euro, co stanowi niewielką kwotę, a ponadto w przypadku czterech innych krajów 40 proc. posiadanych papierów ma termin zapadalności nie dłuższy niż półtora roku. Ryzyko wynikające z kryzysu finansów publicznych państw GIIPS nie stanowi problemu dla Societe Generale – powiedział w programie CNBC.
Dodał, że bank nie będzie musiał szukać dodatkowego kapitału na rynku. Aby osiągnąć wskaźniki wypłacalności wyznaczone przez euroopejski nadzór bankowy zrezygnuje za to z wypłaty dywidendy za ten rok.