Akcjonariusze Pocztowego nie zdecydowali o dokapitalizowaniu

Na środowym nadwyczajnym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy Banku Pocztowego nie zapadły żadne decyzje dotyczące dokapitalizowania banku

Publikacja: 22.08.2012 15:38

Akcjonariusze Banku Pocztowego: PKO BP oraz Poczta Polska głosowali w środę  na drugiej części walnego zgromadzenia akcjonariuszy nad dokapitalizowaniem banku. Żadna uchwała  w tej kwestii nie została przegłosowana. Uchwalenie emisji akcji wymagałoby bowiem zgody obu akcjonariuszy. Poczta jest właścicielem 75 proc. akcji minus jedna akcja, a PKO BP ma pozostałe 25 proc. plus jedna akcja.

PKO BP zaproponował współpracę polegającą na sprzedaży produktów banku w sieci Poczty oraz docelowo odkupienie (za 250–300 mln zł) jej udziałów w Banku Pocztowy. Poczta Polska chciała z kolei dokapitalizowania banku kwotą 120 mln zł przy zachowaniu obecnej struktury akcjonariatu. Poczta miałaby więc wyłożyć 90 mln zł, resztą PKO BP. Największy bank w Polsce chciał z kolei dokapitalizować Bank Pocztowy kwotą 50 mln zł.

Jak wynika z naszych informacji, kwestia dokapitalizowania Banku Pocztowego została zawieszona do czasu podjęcia decyzji o współpracy PKO BP z Poczta Polską. Może to nastąpić między wrześniem, a październikiem.

- Jeżeli  chodzi o niewiążącą ofertę PKO BP na przejęcie kontroli nad Bankiem Pocztowym  i  propozycję  współpracy  w zakresie sprzedaży produktów PKO BP przez Pocztę  Polską  z  perspektywą  zawarcia  strategicznego aliansu, to dzisiejsze  NWZA  nie  spowodowało  zmian  w  harmonogramie  naszych  prac związanych  z  tą  ofertą.  Obecnie  analizujemy ją z perspektywy  interesu grupy  Poczty  Polskiej, a wspiera nas w tym doradca zewnętrzny – mówi Zbigniew Baranowski, rzecznik prasowy Poczty Polskiej.

- Z punktu widzenia zarządu pozyskanie kapitału jest celowe i im szybciej, tym lepiej – powiedział na konferencji prasowej  Tomasz Bogus, prezes Banku Pocztowego. Liczy, że w okresie nie dłuższym niż do 6 miesięcy akcjonariusze się dogadają, co pozwoli bankowi na dalszy rozwój.

Jak dodaje, jeśli bank nie będzie szybko dokapitalizowany  może to spowodować pogorszenie wyników finansowych.

W celu  utrzymania współczynnika wypłacalności na poziomie  rekomendowanym  przez  Komisję Nadzoru Finansowego (ponad 12 proc.), bank ograniczył sprzedaż kredytów hipotecznych rezygnując czasowo ze współpracy z sieciami zewnętrznymi. Miesięczna ich sprzedaż spadła od lipca do ok. 50 mln zł, z wcześniejszych ok. 100 mln zł.

- Doliczymy także zysk za pierwsze półrocze do kapitałów- zapowiada Tomasz Bogus.

Jeśli nie nastąpi szybko dokapitalizowanie, aby utrzymać na odpowiednim poziomie współczynnik wypłacalności, bank w ciągu 2-3 miesięcy jest w stanie zorganizować kolejna emisję  obligacji podporządkowanych. Ich wartość mogłaby wynieść kilkadziesiąt milionów złotych. Na koniec czerwca fundusze własne banku wynosiły 341 mln zł.

Do zarządu nie wpłynął wniosek o zwołanie kolejnego WZA.

- Obecnie rozwijamy się zgodnie z planem. Nasz wynik za pierwsze półrocze jest powyżej naszych oczekiwań – mówi Tomasz Bogus.

Zysk netto banku wyniósł 15,5 mln zł (w samym II kwartale było to 10 mln zł) wobec 8,8 mln zł zysku za pierwsze półrocze minionego roku (wzrost o 76 proc.). ROE wzrosło z 5,9 proc. za pierwsze półrocze 2011 r. do 9,4 proc. w tym roku.

Wskaźnik C/I, przychodów do kosztów zmniejszył się do  77,8 proc., gdy przed rokiem było to 87,5 proc. Jak mówi Tomasz Bogus, to nie tylko efekt ograniczania kosztów, ale także rozwoju banku. Współczynnik wypłacalności banku wzrósł z kolei do 12,3 proc., a 11,9 proc. Suma bilansowana wyniosła na 5,7 mld zł na koniec czerwca

Przyrost kredytów w pierwszym półroczu wyniósł 632 mln zł i ich saldo wyniosło 4,4 mld zł. W tym sprzedaż kredytów hipotecznych wyniosła 596 mln zł.

- Saldo kredytów hipotecznych w skali roku zwiększyło się o prawie 100 proc., czyli 1 mld zł – mówi Szymon Midera, wiceprezes Banku Pocztowego.

Sprzedaż kredytów konsumpcyjnych wyniosła 310 mln zł i była o 12 proc. wyższa po pierwszym półroczu 2011 r.

Z kolei depozyty wzrosły o prawie 400 mln zł w pierwszym półroczu, do nieco ponad 5 mld zł.

Na koniec czerwca bank miał 1,2 mln klientów detalicznych i prowadził 626 tys. ROR-ów.

- Liczy, że w drugim kwartale utrzymamy drugie miejsce wśród banków według przyrostu ROR – mówi Szymon Midera.

Akcjonariusze Banku Pocztowego: PKO BP oraz Poczta Polska głosowali w środę  na drugiej części walnego zgromadzenia akcjonariuszy nad dokapitalizowaniem banku. Żadna uchwała  w tej kwestii nie została przegłosowana. Uchwalenie emisji akcji wymagałoby bowiem zgody obu akcjonariuszy. Poczta jest właścicielem 75 proc. akcji minus jedna akcja, a PKO BP ma pozostałe 25 proc. plus jedna akcja.

PKO BP zaproponował współpracę polegającą na sprzedaży produktów banku w sieci Poczty oraz docelowo odkupienie (za 250–300 mln zł) jej udziałów w Banku Pocztowy. Poczta Polska chciała z kolei dokapitalizowania banku kwotą 120 mln zł przy zachowaniu obecnej struktury akcjonariatu. Poczta miałaby więc wyłożyć 90 mln zł, resztą PKO BP. Największy bank w Polsce chciał z kolei dokapitalizować Bank Pocztowy kwotą 50 mln zł.

Pozostało 81% artykułu
Banki
ZBP: Rezygnacja z „kredytu 0 proc.” paradoksalnie zwiększy popyt na kredyty hipoteczne
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Banki
Prezes NBP Adam Glapiński: Sektor bankowy słabo pełni swoją podstawową funkcję
Banki
EBC znów obciął stopę depozytową. Czwarty raz w 2024 roku
Banki
Niespodziewany ruch banku centralnego Szwajcarii ws. stóp procentowych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Banki
Szwajcarski bank centralny tnie stopy mocniej niż się spodziewano